Patrol podkarpackiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał w Mielcu betoniarkę, która jak się okazało znacząco przekraczała swoją dopuszczalną wagę. Uwagę ITD zwróciły opony, które ewidentnie miały problem z przewożonym ładunkiem.
Pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 32 ton ważył z ładunkiem aż 42,2 tony. Do tego inspektorzy stwierdzili przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnej osi napędowej o 9,6 tony. Jakby problemów było mało kierowca poruszał się pojazdem bez ważnych badań technicznych i legalizacji tachografu.
69-latek jechał wolno lewym pasem, żeby wszyscy zobaczyli jego nowy samochód
Przedsiębiorcy grożą dwie kary pieniężne w łącznej wysokości 18 tysięcy złotych. W stosunku do przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne z ustawy o drogach publicznych i ustawy o transporcie drogowym.
Cofał ciężarówką na S3. Liczył, że policja tego nie zobaczy