W ostatnim czasie w kilku regionach Polski dość głośno o panującej chorobie świń ASF. W związku z tym funkcjonariusze ITD bardzo dokładnie kontrolują wszelkie transporty trzody chlewnej, aby przebiegał on w prawidłowych warunkach.
Nie wszyscy kierowcy jednak traktują poważnie panujący problem. Jeden z nich przewoził 483 sztuki prosiaków w ”bombie biologicznej”. Brudna, niewymyta przyczepa z dużą ilością odchodów – właśnie w takich warunkach były przewożone zwierzęta.
Inspektorzy, widząc taki stan pojazdu od razu skierowali go do dokładnego umycia i dezynfekcji. Z kolei wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowania administracyjne. Jak widać nie wszyscy podchodząc poważnie do panującego problemu związanego z ASF. ITD zadba jednak o to, aby sytuacja uległa zmianie.
Nieudany pościg policji za kierowcą Audi na Śląsku. Oddano kilkadziesiąt strzałów