WRC Motorsport&Beyond

Znany YouTuber pomagał ofiarom powodzi Audi RS6. Dziwna, nieczuła i kuriozalna reakcja działu Audi … [WIDEO]

audi-rs6-youtuber

Znany YouTuber został zaatakowany przez Audi za użycie swojego samochodu do pomocy ofiarom powodzi. Działania niemieckiego producenta w obecnej sytuacji są co najmniej bardzo nieczułe, niezrozumiałe i dziwne. 

Zachowanie Audi co najmniej dziwne

W dziale PR marek samochodowych często znajdują się ludzie, którzy dokładnie wiedzą, co robić. Pamiętacie słynną akcję z polskim działem PR Volvo, który „wręczył” jednemu z użytkowników Facebooka samochód z paliwem na cały weekend? Działania Audi w obecnej sytuacji są jednak conajmniej dziwne. 

W ostatnich tygodniach natura zaskoczyła nas kilkoma katastrofami, które pokazały znaczną solidarność ludzi. Przez Niemcy przeszła fala tragicznych powodzi, które na dużo mniejszą skalę obecne były także w Polsce. Podobnie jak u nas, tak i w Niemczech, pojawili się ludzie chętni do pomocy. Ale nie niemiecki oddział Audi. 

Misha Charoudin to jeden z popularniejszych motoryzacyjnych YouTuberów, pokazujący nam Nurbrugring i jego wypożyczalnię samochodów Apex. Ale angażuje się także w inne działania. Ostatnio wypożyczył od producenta Audi RS6 Avant, którym zamierzał bawić się na 21-kilometrowej nitce słynnego toru. 

Super kombi spisało się na medal

Udało mu się jednak przejechać tylko kilka kółek, zanim w Niemczech pojawiły się powodzie. Dotknięty był także region w którym położony jest tor, a całe wsie musiały być ewakuowane. Dlatego zamiast osiągów na torze, Misha zaczął sprawdzać praktyczność samochodu, pomagając w dostawie materiałów i wożeniu wolontariuszy. 

W swoim filmie przyznał, że Audi RS6 kilka razy było narażone na ekstremalne warunki, w tym jazdę poza utwardzonym asfaltem, choć ani razu nic poważnego się nie stało. Zawsze parkował swój samochód poza najbardziej zagrożonymi obszarami, aby uniknąć incydentu. W pewnym sensie był to najlepszy możliwy PR dla Audi, pokazując że Audi RS6 Avant, mimo kosmicznych osiągów, nie jest pozbawione swoich praktycznych cech. 

To mogła być genialna reklama

Ale Audi się to nie spodobało – producent wysłał do YouTubera maila, że „samochód nie został wypożyczony w celu pomocy poszkodowanym”. Mamy więc szczerą nadzieję, że wróci w idealnym stanie”. 

Ta wiadomość zaskoczyła nie tylko samego Mishę, ale praktycznie każdego. To była przecież świetna okazja aby wykorzystać ten materiał do genialnego PR-u, reklamując samochód. Przy takim scenariuszu nawet kilka ewentualnych obcierek na Audi byłoby niczym w porównaniu z marketingowymi korzyściami. A tak… 

Praktycznie cały internet broni YouTubera, który musiał wymyślić jeszcze oficjalne przeprosiny dla Audi. Mówi się nawet o tym, że niemiecki producent nie będzie już więcej wypożyczał dla niego samochodów.