Cena benzyny wciąż drastycznie spada na całym świecie. Odpowiedzialny za taką sytuację jest głównie brak popytu przez pandemię koronawirusa. Ceny spadły już tak nisko, że w niektórych miejscach baryłka ropy kosztuje mniej niż butelka piwa.
Zatankował benzynę za 2.99 zł! Pękła kolejna granica
Ceny spadły tak nisko, ponieważ rynek chiński jest praktycznie zamknięty, więc nie da się go wysłać do Azji. Co więcej, wysłanie ropy do Zatoki Meksykańskiej koleją, a następnie rurociągiem, zwiększyłoby jego cenę o około 8-10 dolarów.
Ropa naftowa w całym przemyśle w Stanach Zjednoczonych sięgnęła w poniedziałek najniższy poziom od 18 lat – 19,27 dolara za baryłkę (159 litrów). To najsłabsza cena od lutego 2002 roku.
Kluczowym czynnikiem niskich cen ropy na całym świecie są środki dystansujące społeczeństwo narzucone przez rządy na całym świecie. Nie jest to jedyny czynnik ważny w tym przypadku.
CNN Business informuje, że Arabia Saudyjska i Rosja są w trakcie wojny naftowej. Zalewają rynek nadmiarem ropy w czasie, gdy nie jest ona nikomu potrzebna. Od stycznia ceny za baryłkę ropy spadły ponad trzykrotnie.
HIS Markit wylicza, że popyt na benzynę w USA może spaść nawet o 4,1 miliona baryłek DZIENNIE podczas okresu związanego z koronawirusem. Oznacza to, że takie ceny paliw najprawdopodobniej nie znikną z dnia na dzień.