WRC Motorsport&Beyond

To był najkrótszy „wyścig” w historii Polski! Gamonie z Poznania ustawiły się do startu tuż przed radiowozem [WIDEO]

Ile trwał najkrótszy nielegalny wyścig w historii Polski? Nowy rekord można by śmiało przeliczać w ułamkach sekund. Ci dwaj fanatycy nielegalnego ścigania ustawili się na starcie, „sędzia” machnął rękami i… było po sprawie. 

Najkrótszy wyścig w historii

Cały „wyścig” miał miejsce w Poznaniu przy ul. Cmentarnej i trzeba przyznać, że cała akcja zrobiła naprawdę ogromne wrażenie. Każdy z nas lubi adrenalinę, ale do tego są wyznaczone specjalne miejsca. Wyścig w takim miejscu, nawet w nocy, nie powinien nigdy mieć miejsca. 

Po pierwsze – na nagraniu widzimy, że wokół ustawionych jest mnóstwo ludzi. Aby doszło do tragedii, naprawdę nie potrzeba wiele. Wystarczy delikatna utrata przyczepności, czy kolizja między dwoma „ścigającymi się” samochodami, i tragedia gotowa. 

Po drugie – jeśli naprawdę chcecie poczuć adrenalinę i sprawdzić się ze znajomymi, może lepiej wybrać się na tor kartingowy? Tam wyścig będzie miał sens, bo sprawdzacie swoje umiejętności, a nie liczbę koni mechanicznych pod maską. 

Zapraszamy na tory!

W tym przypadku, choć kierowca startujący z lewej strony okazał się na pierwszych metrach nieco szybszy, panowie nie mieli okazji udowodnić sobie, kto ma więcej. Panowie policjanci ustawili się radiowozem (domyślamy się, że nieoznakowanym) tuż za startującymi. Gdy tylko wyścig się rozpoczął, włączyli sygnały i zakończyli nielegalną zabawę. 

Panowie od razu wcisnęli hamulce i zatrzymali swoje samochody. Domyślamy się, że ich miny nie były tęgie… Choć oczywiście nie popieramy tego typu działań, jak nierówno trzeba mieć pod sufitem, żeby nie spojrzeć we wsteczne lusterko? Nawet jeśli był to nieoznakowany radiowóz, bawiąc się w nielegalne wyścigi, wypadałoby chyba znać samochody, jakimi porusza się policja… No ale cóż, może przynajmniej dostaną nauczkę. 

W opisie posta udostępnionego na fanpage Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu czytamy: – Centrum miasta, to zapewne nieodpowiednie miejsce na zorganizowanie ulicznych wyścigów. Fanom motoryzacji w tym przypadku 20-latkom siedzącym za kierownicąproponujemy zmienić lokalizację na tor wyścigowy, gdzie będzie bezpiecznie dla nich i innych użytkowników dróg. No i zaoszczędzą na mandacie…