To nie był wypadek, jaki widzi się na drogach codziennie. Ten pechowiec w Subaru Outback wjechał wprost na dach zielonej Toyoty 86 Hakone Edition i… tam już został.
Zdjęcia udostępnione w Internecie pokazują Subaru Outbacka spoczywającego na ciemnozielonej Toyocie 86 Hakone Edition. Oba pojazdy poniosły spore szkody. Co najważniejsze, większość elementów przedniej części Toyoty została zmiażdżona po tym, jak Outback w nią uderzył i wjechał na maskę, przednią szybę i dach.
Weźmy pod lupę Outbacka. Wydaje się, że w Subaru uszkodzona została strona pasażera. Choć nie widzimy tego na zdjęciach, bardzo prawdopodobne jest, że również przód i podwozie Subaru nie wygląda najlepiej.
Biuro szeryfa hrabstwa King (Seattle, Waszyngton) opublikowało na swoim Facebooku zdjęcia i podało dodatkowe informacje na temat tego, jak doszło do całego incydentu.
Do wypadku doszło 7 marca około godziny 16:55, kiedy biała Toyota Prius zignorowała znak stopu. Spowodowało to, że kierowca Subaru, który miał pierwszeństwo, odbił ze swojego kursu. Niestety trafił wprost na Toyotę 86, która czekała na swoją kolej przejazdu.
W takich sytuacjach nikogo nie mogłaby dziwić ucieczka Priusa. Zdjęcia z wypadku pokazują jednak, że biały hybrydowy sedan wciąż tam był. Na szczęście nikt nie został ranny, a mandat otrzymał właściciel Priusa.
Uliczny drag race dwóch luksusowych SUV-ów nie poszedł po myśli tych bogatych nastolatków