WRC Motorsport&Beyond

Przejechał pieszego podczas egzaminu na prawo jazdy, a i tak go zdał! Nawet egzaminator był w szoku

egzamin-prawo-jazdy-elka

Egzamin na prawo jazdy to dla wielu jeden z najważniejszych i najbardziej stresujących egzaminów w życiu. Każdemu młodemu kierowcy zależy, aby jak najszybciej dostać upragnione prawko, a egzamin często nie bywa prosty. Co miał jednak powiedzieć ten gość, który podczas egzaminu przejechał pieszego… i zdał? 

Prawo jazdy dla pana!

Jeden z użytkowników portalu DriveTribe zebrał ponad 60 najciekawszych historii związanych z egzaminami na prawo jazdy. Ze wszystkich wybrał jedną, jego zdaniem najbardziej interesującą. Cóż, ciężko się z nim nie zgodzić. 

Oto historia, która jest tak samo zabawna, jak i nieco przerażająca. Kierowca podszedł do swojego egzaminu na prawo jazdy, a jego egzaminatorem był młody facet. Po upływie około połowy egzaminu, przed samochód wybiegł pieszy. – Z całą pewnością był pijany, wskoczył na sam środek drogi. 

W swoim pijackim szale facet po prostu stał przed samochodem i krzyczał, wyzywając zarówno kierowcę, jak i egzaminatora. Następnie nieproszony gość podszedł do otwartego okna pasażera i zaczął krzyczeć na egzaminatora. – Bełkotał coś, że jest młody i to on powinien chyba zdawać na prawko. Egzaminator nie potrafił wydobyć z siebie słowa, był tak przerażony! 

Szybka decyzja

Co postanowił zrobić kierowca? – Najlepsze, co mogłem zrobić, to po prostu odjechać. Nacisnąłem więc pedał gazu do końca i przejechałem facetowi po stopie! Mimo to zdałem egzamin, a egzaminator był wdzięczny, że opanowałem sytuację, w której on bał się o swoje życie. 

– Więc tak, przejechałem kogoś na egzaminie na prawo jazdy, a i tak go zdałem! Samochód to Kia Sportage, więc domyślam się, że następnego ranka faceta bardzo bolała stopa!

Większość kierowców nie wie o tych kuriozalnych uprawnieniach policji podczas kontroli drogowej. Można się zdziwić!