WRC Motorsport&Beyond

Skoda Octavia i Diesel 1.9 TDI z przebiegiem 950 000 km bez żadnej awarii. Jaki jest przepis na sukces?

skoda-octavia-diesel-przebieg-950

Długowieczność silników Diesel 1.9 TDI jest już niemal legendarna. Mało komu udaje się jednak dobić do 500 000 kilometrów. Ten właściciel ma jednak przepis na sukces. Jego Skoda Octavia na chwilę obecną ma 950 000 kilometrów, a Waldemar Florkowski z kanału „Moto Doradca” odkupił od niego ten samochód i planuje dojechać do miliona. Jak brzmi więc przepis na długowieczność?

Długowieczny Diesel

Co ciekawe, Moto Doradca w swoim filmie zaczyna od tego, że niemal nie dojechał do pana Waldemara, do którego wcześniej należała Skoda Octavia. Diesel nie odpalił? Nic bardziej mylnego. YouTuber po prostu zatrzasnął w swoim samochodzie kluczyki… Na szczęście udało mu się jednak dostać do samochodu, a my możemy posłuchać ciekawej rozmowy z byłym właścicielem legendarnej jednostki 1.9 TDI.

Moto Doradca wprowadził kilka zmian. Skoda Octavia otrzymała nowe felgi, klamki, przednie lampy, „kurę” na masce, oraz zmieniony został przedni grill. Lakier jest oryginalny, a w silniku wprowadził kilka zmian osprzętowych. – Życzę każdemu, kto kupuje auto z dużym przebiegiem, aby miało takiego właściciela, jak pan” – powiedział Moto Doradca jeszcze na początku filmu.

Były właściciel silnika typu Diesel opowiada o tym, jak służył mu przez ponad 900 000 kilometrów. Radzi on, aby nie regenerować turbiny, tylko kupić nową. Obecnie w samochodzie zamontowana jest trzecia turbina i regenerowana „wystarczyła” tylko na 40 000 kilometrów.

Skoda Octavia nie miała łatwego życia

W samochodzie było parę rozruszników (trzy lub cztery) i kilka alternatorów. Sprzęgło i dwumasa wymienione zostały przy 220 000 kilometrów i… działają do dziś. Tak! Pan Waldemar przejechał na jednym sprzęgle ponad 730 000 kilometrów. To naprawdę niesamowity rezultat. Jak osiągnąć taki wynik? – Nie wolno trzymać nogi na sprzęgle! Jak najszybciej zdejmować nogę ze sprzęgła, to jest podstawa – radzi pan Waldemar.

Co ciekawe, Skoda Octavia nigdy nie uległa awarii, a pan Waldemar nigdy nie zatrzymał się na środku drogi. Moto Doradca pyta, jak brzmi jego recepta na sukces. – Przede wszystkim wymieniać olej, co 12-14 tysięcy kilometrów. Po drugie, trzeba dbać o wydech, zawór EGR musi zawsze być czysty. To są dwie podstawowe rzeczy! 

Warto nadmienić, że pan Waldemar swoją Octavią jeździł na taksówce, więc samochód łatwego życia na pewno nie miał. Te 950 000 kilometrów nie zostały „nawinięte” na autostradzie, tylko głównie po mieście.