Samochód, gdy nieużywany – niszczeje. Wie to każdy, ale ten Mercedes z silnikiem typu Diesel zdaje się przeczyć tej teorii. Często mówi się, że silniki wysokoprężne zapewniają najwyższą niezawodność przy odpowiedniej konserwacji. YouTuber Flexiny sprawdził, czy uda się uruchomić nieużywanego od 16 lat Diesla.
Ten Diesel odpalił jak z nut
Mercedes-Benz W124 z 1988 roku był nieużywany przez równe 16 lat. To naprawdę dużo – dlatego pierwszym zadaniem było wyciągnięcie auta z jego kryjówki. Co zaskakujące, trzy z czterech opon utrzymywało powietrze bez żadnego problemu.
Po ustawieniu samochodu w lepszej pozycji i podniesieniu maski, okazało się, że znajdujący się tam Diesel jest w zaskakująco dobrym stanie. Wyglądało na to, że różne elementy są zatarte, ale bagnet wskazujący poziom oleju nie wysechł, a większość elementów wydała się stosunkowo zdrowa.
Po wymianie akumulatora w samochodzie spaliła się kontrolka na desce rozdzielczej. Po zdiagnozowaniu problemu okazało się, że to tylko szwankująca elektryka. Po wyłączeniu kontrolki wszystko wróciło do normy.
Zaskakująco dobry rezultat
Następnie autor filmu zabezpieczył przed zatarciem kilka komponentów, jednak to nie wystarczyło, aby Diesel się uruchomił. Po zdjęciu paska z przodu silnika samochód odpalił jednak bez problemu. Potem przyszedł czas na uzupełnienie płynów, wymianę zdjętego paska i proszę bardzo – Diesel odpalił z taką samą energią!
Nie wiemy, czy skrzynia biegów była sprawna, a silnik po powrocie do życia nie brzmiał całkiem zdrowo. Mimo to, autor filmu był zaskoczony, że w ogóle odpalił. Szczerze mówiąc, my też tego się nie spodziewaliśmy.