Ten 70-letni pick-up ma pod swoją maską silnik typu Diesel, jakiego nie widział świat. W piątej części „Hoonicorn vs The World” Ken Block podjął wyzwanie i stanął na starcie z Fordem F100. To absolutny rekordzista Pies Peak Diesel, oferujący czterocyfrowe liczby dotyczące koni mechanicznych. Oczy dosłownie wychodzą z orbit!
Niepokonany Diesel
Scott Birdsall z Chuckles Garage pobił w tym roku rekord legendarnej trasy Pies Peak, pokonując 19,98 km i 156 zakrętów w zaledwie 11 minut i 24 sekundy. Wszystko z potężnym silnikiem typu Diesel. Nieźle, jak na 70-letniego pick-upa, prawda?
Ford z 1949 roku wykorzystuje złożoną konfigurację układu turbo, składającą się z turbosprężarek G42-1400C i GTW38884R, które zasilają 6,7-litrowy silnik wysokoprężny firmy Cummins. Oznacza to, że na tylną oś trafia dokładnie… 1200 koni mechanicznych!
Przed wyścigiem nie dawano mu jednak szans. Ludzie stawiali swoje typu na Hoonicorna (1400 KM) zbudowanego przez Kena Blocka. Nie można ich jednak za to winić – patrząc tylko na specyfikacje, potężny Diesel miał dużo mniejsze szanse na zwycięstwo w tym starciu.
Audi RS3 też dało radę
Do tej pory Audi RS3 było jedynym samochodem, który przechylił szalę na swoją korzyść. Wcześniej w tym starciu poległ m. in. McLaren Senna. Hoonicorn z kolei napędzany jest potężnym, turbodoładowanym V8, który w przeszłości pokazywał już swoje możliwości.
Gdy pojazdy ustawiły się w kolejce do startu na 1500 stóp (457 metrów), Hoonicorn okazuje się dużo szybszy od pick-upa z silnikiem typu Diesel. Jednakże, z napędem na wszystkie koła i prawie 500 kg mniejszą masą, było to do przewidzenia.
Próbując wyrównać szanse, producenci postanowili dać staremu pick-upowi niewielką przewagę. Diesel startował więc kilka długości samochodów bliżej mety. Ostatecznie jednak wynik był taki sam.