Ukryte, szybkie niemieckie kombi wcale nie musi być towarem wartym ogromnego worka pieniędzy. Ten samochód jest wciąż w rękach swojego pierwszego właściciela, jest sprawny technicznie i nie był specjalnie „upalany”. Nie jest idealny wizualnie, ale jeśli szukasz praktycznego, szybkiego auta o idealnym stosunki jakości do ceny, nie znajdziesz nic lepszego.
Ten Opel daje radę, a cena …
Szybkie kombi mają swój urok, który przyciąga mnóstwo kierowców. Nic dziwnego – to auta łączące wszystkie najważniejsze cechy. Pojemność, praktyczność i osiągi. Wyjazd na wakacje? Żaden problem. Duże zakupy – proszę bardzo.
Szybkie kombi to zasadniczo wynalazek niemiecki, choć inni producenci wciąż próbują dorównać naszym zachodnim sąsiadom w tej kategorii. Ale ciężko jest wyobrazić sobie coś lepszego niż Audi, czy Mercedesa z ogromnym silnikiem w nadwoziu kombi – jeśli szukamy praktyczności. Bądźmy jednak szczerzy – mało kto może pozwolić sobie na RS6 Avant, czy E Klasę w AMG.
Na rynku aut używanych pojawił się jednak samochód, który ma charakter, osiągi i nadwozie kombi, a nie kosztuje ogromnego worka pieniędzy. To Opel Vectra generacji C z 2.8-litrowym silnikiem V6. Nie jest to OPC, bo za tę wersję musielibyśmy zapłacić dużo więcej. Poza tym, OPC wyróżnia się z tłumu.
Vectra jak Vectra…
A nasze dzisiejsze kombi wygląda jak każda inna Vectra, tyle tylko że ma pod maską 250 KM. To odpowiednia moc do tego, aby móc jeździć nim spokojnie i dostojnie, a w razie potrzeby przycisnąć i wyciągnąć z niego „sportowego” ducha.
Kombi z 2007 roku ma automat, należy do pierwszego właściciela i ma przebieg zaledwie 59 800 km. Samochód od 14 lat był regularnie serwisowany i z opisu aukcji wynika, że stan techniczny jest idealny. Jedyne, do czego można się przyczepić, to delikatne obcierki na zewnątrz.
Samochód z tak niskim przebiegiem wystawiony jest za… 3450 euro! To około 17 000 zł, co jest niesamowite, jak na auto które rozwija prędkości rzędu 250 km/h z całą rodziną na pokładzie – oczywiście na niemieckiej autobahnie.