WRC Motorsport&Beyond

Skoda Fabia 2021 w pełnej okazałości! Poznaliśmy wersje silnikowe i pełno detali. Polacy pokochają ją nie tylko za cenę

skoda-fabia-2021-covered-drive

Na początku lutego Skoda pokazała niewyraźny zwiastun, jasno wskazujący na boczny profil Fabii. Tym razem czeki producent powraca z pełną galerią przedstawiającą delikatnie zakamuflowany samochód testowy. Mało tego, czeska marka ujawnia także wiele specyfikacji technicznych, które mogą ułatwić oczekiwanie do światowej premiery zaplanowanej jeszcze na ten rok. 

Skoda mocno urosła

Zmodernizowana Skoda Fabia jest znacznie większa niż jej poprzedniczka. Jest też większa niż Volkswagen Polo, Seat Ibiza, czy Audi A1. Mierzy sobie dokładnie 4107 mm długości, ma 1780 mm szerokości i 1460 mm wysokości. Mały hatchback czwartej generacji jest tylko trochę krótszy od Golfa Mk4, ale jest szerszy i wyższy. Ma również większy rozstaw osi niż kompaktowy hatchback z Wolfsburga. 

Wykorzystanie platformy MQB-A0 sprawi, że nowa Skoda Fabia będzie najbardziej praktycznym modelem w swoim segmencie. Przy 380 litrach pojemności bagażnika (o 50l więcej niż w poprzedniku), wyprzedza rodzeństwo z grupy VAG, a także Peugeota 208, Opla Corsę, Renault Clio, Forda Fiestę i Dacię Sandero. 

Sprzedażowy hit?

Po złożeniu tylnych siedzeń pojemność bagażnika wzrośnie do 1190 litrów. Nie trzeba dodawać, że już potwierdzone kombi będzie jeszcze bardziej przestronne w tym aspekcie. 

Nawet wysocy nie powinni narzekać na mało miejsca z tyłu – rozstaw osi jest o prawie 100 mm większy niż w Fabii Mk3. Pomimo większych rozmiarów, Skoda twierdzi, że udało się w dużej mierze utrzymać wagę swojego poprzednika. 

Mały gigant ma też zostać najbardziej aerodynamicznym samochodem w swojej klasie. Współczynnik oporu powietrza spadnie z 0,32 do 0,28. Taki wynik został osiągnięty dzięki zastosowaniu takich technologii jak regulowana żaluzja chłodnicy w dolnym wlocie powietrza przedniego zderzaka. 

Silniki – tutaj nowa Skoda też ma dobre wiadomości 

Całkowicie nowa Fabia będzie znów oferowana z 4-cylindrowym silnikiem. Skoda zdecydowała się zamontować 1,5-litrową benzynę z turbodoładowaniem w segmencie B. Silnik będzie dostarczał 150 KM i 250 Nm, podobnie jak w innych produktach grupy VW. Będzie dostępny wyłącznie z 7-stopniowym automatem. 

Niespodzianką może być włączenie do oferty 3-cylindrowego wolnossącego 1.0 MPI. Modele ze średniego poziomu wyposażenia będą miały pod maską 1.0 TSI. Wszystkie silniki należą do rodziny Evo, a TSI jest wyposażone w filtr cząstek stałych dla benzyny. Fani silników typu Diesel nie mają jednak na co liczyć. 

Nowa Fabia – wiemy o niej jeszcze więcej 

Samochód będzie dostępny z całkowicie diodowymi reflektorami z przodu i tyłu, a także cyfrowym wyświetlaczem kierowcy. Na pokładzie znajdzie się 9 poduszek powietrznych i opcjonalny większy zbiornik paliwa. 

Nie byłaby to prawdziwa Skoda, gdyby nie zbiór funkcji Simply Clever. Odnowiona Fabia ma kilka zalet, których nie oferuje żaden inny model z tego segmentu. W bagażniku znajduje się składany elastyczny schowek, zdejmowany uchwyt na kubek, czy zdejmowana osłona przeciwsłoneczna na panoramiczny dach. 

Schowek przed dźwignią zmiany biegów zawiera miejsce na kartę i długopis. Przed tylnymi siedzeniami znajduje się dodatkowy schowek, wraz z uchwytem na kubek. 

Nowa Fabia wydaje się mieć ostrzejszy wygląd i znacznie się powiększyła. Skoda nie podzieliła się zdjęciami wnętrza, ale jesteśmy przekonani, że będzie odpowiadało nowoczesnemu wyposażeniu i ciekawej stylistyce. Na ten moment nie wiemy jeszcze nic o cenach, ale biorąc pod uwagę wyposażenie, jesteśmy przekonani że będzie to w Polsce sprzedażowy hit.