Wideorejestrator jest coraz bardziej popularnym narzędziem, dzięki czemu internauci dostają coraz więcej nagrań przedstawiających nieodpowiedzialną, idiotyczną i niebezpieczną jazdę. Ten szaleniec wymyślił sobie wyprzedzanie przy 160 km/h na skrzyżowaniu. Ten manewr musiał się tak skończyć.
To wyprzedzanie było chore!
Kamera zarejestrowała koniec policyjnego pościgu, w którym uciekający jechał Toyotą Camry. To wyprzedzanie na skrzyżowaniu woła o pomstę do nieba. Samochód wzbił się w powietrze, a uciekający stracił kontrolę nad samochodem, po czym kontynuował ucieczkę pieszo.
Aby uczynić całe nagranie nieco bardziej wyjątkowym, wyprzedzanie przez skrzyżowanie możemy oglądać też z policyjnego helikoptera. To daje nam nieco lepszy pogląd na to, co się wydarzyło.
Zaczęło się od tego, że kierowca Toyoty Camry strzelił z broni palnej w inny samochód na autostradzie. Kula nie trafiła żadnego z czterech pasażerów w drugim pojeździe, ale jeden z nich od razu zadzwonił na policję. Ich wideorejestrator uchwycił nawet numery rejestracyjne Toyoty.
Pościg zakończony na własne życzenie
[USA] I honestly thought he made the turn… hoonigan style! from r/IdiotsInCars
Policyjny helikopter szybko namierzył samochód, który przejeżdżał przez ruch uliczny z dużą prędkością. Samochody policyjne Drzymały się na ogół z daleka od pędzącej Toyoty – przecież mieli wsparcie helikoptera.
Ostatecznie Toyota wjechała na poza miejski obszar. Na skrzyżowaniu droga zwęża się z trzech pasów do jednego. Wideo z kamery pokazuje, że na skrzyżowaniu była mała hopka, która wystarczyła aby wystrzelić w powietrze Toyotę.
Jeden z użytkowników Reddita obejrzał nagrania z wideorejestratora i z helikoptera i wykonał trochę matematyki. W oparciu o liczbę klatek na sekundę i dane z Google Earth, jego prędkość w chwili wyprzedzania wynosiła 164-175 km/h!