WRC Motorsport&Beyond

Nowy plan zakazu silników typu Diesel! W końcu wiemy, co nas czeka. Oto jasna, 13-punktowa strategia [LISTA]

diesel-greenpeace-zakaz-benzyna-paliwo-spalinowe

Zakaz silników benzynowych i typu Diesel jest tylko kwestią czasu, jednak do tej pory wszystko co wiedzieliśmy, rysowało się w bardzo mglistych barwach. Instytut ds. Zanieczyszczeń Atmosferycznych Krajowej Rady ds. Badań Naukowych we Włoszech przedstawił propozycję w tym zakresie i ma nadzieję na skoordynowaną decyzję na szczeblu europejskim. 

Zobacz na GeekBlog.pl: Android doczeka się Clubhousa? Współzałożyciel firmy daje odpowiedź

Stowarzyszenie na rzecz mobilności elektrycznej Motus-E wspólnie z Instytutem CNR-IIA przedstawia 13-punktowy plan działania na rzecz mobilności elektrycznej i zakazu silników typu Diesel. 

W każdym europejskim kraju mówi się o zatrzymaniu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi. Jak ma wyglądać dokładnie świat bez jednostek benzynowych i typu Diesel?

13 propozycji jest scenariuszem na przyszłość i częścią szerszego pakietu inicjatyw. Stowarzyszenie jako swój cel obiera poprawę jakości powietrza poprzez proces elektryfikacji całego sektora transportu. 

Życie bez silników typu Diesel – 13-punktowy plan

1. Ustalenie ostatecznego terminu zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem typu Diesel. Europejski cel jest jasny – zakazać sprzedaży aut z silnikami spalinowymi. 

2. Wzmocnienie sieci miejskich. Dotyczy to dystrybucji energii elektrycznej, transmisji danych, dróg, lokalnego transportu publicznego, ładowania pojazdów w modelu Smart City. Należy też połączyć to wszystko w węzeł wymiany podstawowych elementów, tak dla transportu pasażerskiego, jak i towarowego.

3. Kontynuacja zachęt do zakupu samochodów prywatnych. Kluczowe jest, aby popyt na pojazdy bezemisyjne i niskoemisyjne był wspierany przez utrzymanie obecnych ekologicznych bonusów. Istotne będzie też zachęcanie do ograniczenia stosowania samochodów prywatnych w mieście.

Transport publiczny

Flota autobusów wrocławskiego MPK. To właśnie na pokładzie jednego z takich pojazdów pojawił się szyfr „***** ***”.

4. Odnowa pojazdów dedykowanych do transportu publicznego. Konieczna będzie wymiana taboru autobusów i busów dedykowanych do lokalnego transportu. Muszą to być rzecz jasna pojazdy bezemisyjne.

5. Zrównoważona logistyka miejska. Trzeba dołożyć wszelkich starań, aby dostawy dóbr i transport towarów odbywały się coraz częściej za pomocą pojazdów elektrycznych

6. Rozwój publicznej sieci ładowania. W tym celu konieczne będzie określenie funduszu na rozwój infrastruktury na poziomie krajowym.

7. Tworzenie infrastruktury ładowania w centrach logistycznych i garażach towarowych. Ta interwencja pozwoli przyspieszyć transformację energetyczną i trend elektryfikacji transportu towarowego.

Przyjazne miasto 

8. Przegląd wytycznych ministerialnych. Elektryfikacja pojazdów jako środek poprawy jakości powietrza musi być bardziej zintegrowana z planami miejskimi. 

9. Zwiększenie inwestycji w miejską i regionalną sieć ładowania. Wszystko po to, by zyskać dostęp do funduszy UE nowej generacji na potrzeby finansowania odpowiedniej infrastruktury ładowania. 

10. Inwestowanie w motoryzację na szczeblu sektorów zaangażowanych w transformację pojazdów i infrastruktury elektrycznej (komponenty elektryczne, cyfryzacja pojazdów, platformy dla nowych usług)

Więcej badań

11. Wzmocnienie badań naukowych nad źródłami zanieczyszczenia atmosfery. Dzięki dokładnemu badaniu składu chemicznego pyłu zawieszonego i pojawiających się zanieczyszczeń (w tym nanoscząstek), możliwe będzie pełne zrozumienie zjawisk i głównych źródeł emisji, na których należy się skupić. 

12. Poszerzyć badania korelacji epidemiologicznych i skutków zdrowotnych. W ten sposób można ustalić związek między emisjami zanieczyszczeń we wszystkich wpływowych sektorach, a wpływem na zdrowie ludzi i wpływami gospodarczymi. 

13. Wdrożenie planu działania zawartego w protokole. Ten podpisany został w Turynie na początku czerwca 2019 roku – podzielony jest na 5 obszarów interwencji. 

Teraz musimy tylko czekać na ruch Unii Europejskiej, która już wkrótce powinna opublikować swój szczegółowy plan działania. Biorąc pod uwagę kompleksowość i złożoność problemu, raport stowarzyszenia Motus-E może być przykładem na to, w jaką stronę podążamy.