Jeremy Clarkson słynie z nietypowego poczucia humoru i kontrowersyjnych akcji. Idziemy o zakład, że nie widzieliście go palącego marihuanę na wizji, prawda? Na wszystko przychodzi jednak czas. Nic lepszego dziś już nie zobaczycie!
Typowy Clarkson
W 2002 roku Jeremy Clarkson, Richard Hammond i Jason Dane ponownie uruchomili pgroam Top Gear. W tym samym czasie brytyjski prezenter prowadził program Meets the Neighbours (Poznaj moich sąsiadów). Brytyjczyk jeździł Jaguarem E-Type po Europie, odwiedzając sześć różnych krajów.
Wszystko po to, aby odkryć, jak bardzo mieszkańcy tych państw różnią się od Brytyjczyków. Clarkson w swoim programie porównywał stereotypy z rzeczywistością. Nie zabrakło oczywiście klasycznego poczucia humoru w jego wykonaniu.
Choć sam program nie cieszył się ogromną popularnością, oglądalność każdego odcinka mieściła się w okolicach 2-3 mln widzów. Mimo to, niewiele osób w ogóle wie o jego istnieniu. A szkoda, bo w drugim odcinku Clarkson odwiedził Belgię i Holandię.
Snoop Dogg by się nie powstydził
Dziennikarz nie tylko „przemycił” narkotyki przez granicę, ale następnie odpalił ogromnego skręta i palił go przed kamerą. Potem oznajmił, że ma ochotę obejrzeć filmy dla dorosłych. To całkiem zabawne i uważamy, że mamy obowiązek podzielić się z wami tym wspomnieniem.
Clarkson nie jest jedynym prezenterem Top Gear, który ma za sobą historie związane z trawką. Jednym z nich jest także… James May. Kapitan Snuja opowiadał niegdyś, jak łatwo jest prowadzić autobus. Wyjaśnił, że można usiąść za kierownicą i w spokoju wypalić skręta.