Najtańsze kombi w Europie powraca, ale samochód będzie wyglądać zupełnie inaczej, niż wcześniej. Możemy się jednak cieszyć, bowiem samochody z tego segmentu znikają całkowicie z oferty producentów.
Dacia znów to zrobiła
Tanie, praktyczne samochody znikają z rynku, a najtańsze kombi przez dłuższy czas nie było dostępne. Na szczęście jest Dacia, która od lat oferowała właśnie tego typu samochody. Najpierw był Logan MCV, a później Lodgy.
Rumuni nie chcą stracić najtańszego kombi, o czym świadczy najnowszy zwiastun. Dacia zaprezentuje na wrześniowym Salonie Samochodowym w Monachium nowość, która otrzyma trzy rzędy siedzeń, co będzie kontynuacją tradycji dwóch wspomnianych wyżej modeli.
Nadchodzący nowy model możemy zobaczyć narazie tylko na ilustracjach pod przykryciem, jednak wiadomo, że powrót „czystego” kombi nie nastąpi. Zamiast tego Dacia znów przygotuje coś w rodzaju MPV, choć samochód ma być bardziej stylowy niż przestarzale Lodgy. Auto będzie zbudowane na platformie CMF-B-LS, czyli tej samej, którą otrzymały Sandero i Logan. Z pewnością będzie miał też podobny design.
Jak będzie wyglądać nowe kombi/minivan?
Możemy spodziewać się więc wyrazistej osłony chłodnicy, w której najprawdopodobniej pojawi się już nowe logo marki. Dacia nie potwierdziła jeszcze, czy kombi będzie występowało w 5-drzwiowej odmianie.
Pod maską nie należy spodziewać się wielu niespodzianek. Wraz z platformą kombi/minivan otrzymają trzycylindrowe litrowe silniki o mocach od 65 do 100 KM. Klienci będą mogli wybrać między wersją benzynową a LPG, a także pięciobiegowym manualem lub 6-stopniowym CVT. W każdej okoliczności możemy liczyć tylko na napęd na przednią oś.
Nie wiemy co z elektryfikacją, ale spodziewamy się, że Dacia postawi tutaj na jak najniższą cenę. Możemy założyć, że najbardziej ekologicznymi wersjami będą te z napędem LPG. Oprócz platformy i układu napędowego nowe kombi przejmie także architekturę wnętrza, a także nowoczesne systemy multimedialne. To oczywiście pomoże zredukować koszty, po których Dacia mogłaby startować od poziomu poniżej 70 000 zł.