Podobnie jak w przypadku Diesla i benzyny, również autogaz LPG od 31 marca nieco zmieni swój skład. O czym muszą wiedzieć kierowcy? Co tak naprawdę zmieni się na stacjach benzynowych? Wyjaśniamy.
Zobacz na GeekBlog.pl: Miliarder szuka 8 ochotników do lotu na Księżyc. Może się zgłosisz?
LPG będzie tańsze
Okres zimowy jest wyjątkowo trudny nie tylko dla kierowców, ale i naszych samochodów. Śnieg i lód to wyzwanie dla opon, które muszą poradzić sobie z niedoborem przyczepności. Ale trudności w zimie mają także silniki napędzane LPG.
Zgodnie z przepisami od 1 grudnia do 31 marca każdego roku skład autogazu LPG oferowanego na stacjach paliw zmienia się. Wszystko po to, aby zapewnić prawidłową pracę silnika w okresie zimowym.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Wszyscy znamy opowieści kierowców Diesli o trudnościach z porannym odpaleniem samochodu w mroźne poranki. Jeśli chodzi o autogaz, to problem leży gdzie indziej. Wszak samochody wyposażone w instalacje gazowe odpalają „na benzynie”, a dopiero potem przełączają się na gaz. O co więc chodzi?
Wiosno witaj
Chodzi o sposób, w jaki tankujemy autogaz. W okresie zimowym temperatury powietrza są znacznie niższe niż w lecie. Przepisy mówiące o „zimowym” i „letnim” rodzaju LPG są wprowadzone po to, aby uniknąć problemów przy dystrybutorze.
Do 31 marca na stacjach paliw kierowcy będą więc tankować jeszcze zimowy rodzaj autogazu, który zawiera więcej propanu. Pozwala on na zwiększenie ciśnienia w zbiorniku, co w efekcie ułatwia tankowanie gazu nawet w bardzo niskich temperaturach.
Po 31 marca stacje benzynowe będą wracać do autogazu „letniego”, który ma mniej propanu. To droższy składnik autogazu, co oznacza, że ten rodzaj paliwa od kwietnia powinien być tańszy.