Jeremy Clarkson podzielił się z widzami tym, co sam nazywa „katastrofą finansową”. Brytyjski prezenter był zmuszony do powrotu do programu Milionerzy, ze względu na swoje problemy finansowe.
Jeremy Clarkson szczerze o problemach finansowych
Najnowsze przedsięwzięcie Brytyjczyka, program pt. „Clarkson’s Farm” rozbawiło nie tylko całą Anglię, ale i Europę. Jeremy Clarkson po raz pierwszy zajął się rolnictwem, a zakup farmy spowodował problemy finansowe i wpłynął na jego pracę w teleturnieju.
Jeremy Clarkson miał wiele wzlotów i upadków od czasu, gdy zakupił swoją farmę o powierzchni 1000 akrów. W ostatnim wywiadzie prezenter omówił wiele prób i trudów codziennej pracy na farmie – w tym tych finansowych.
Były prezenter Top Gear uważał, że łatwo będzie nauczyć się rolnictwa. Życie jednak szybko zweryfikowało jego zamiary. Jeremy Clarkson przyznał, że utrzymywał farmę dzięki swojej innej pracy telewizyjnej, takiej jak Grand Tour.
Życie rolnika nie takie proste
– W mojej głowie staram się robić różne rzeczy, patrzę w przyszłość – wyjawia Jeremy Clarkson. – Wszystka ma swój bieg i zaczyna mieć sens po pewnym czasie. Hodujesz pszenicę, sprzedajesz ją w sklepie. Hodujesz jagnię, sprzedajesz je w sklepie. Jęczmień, mam kilka ekscytujących pomysłów. Sprawdzam, czy ta farma może działać. W zeszłym roku mieliśmy katastrofę finansową, więc musiałem prowadzić program Milionerzy.
– Ale nie każdy rolnik może to zrobić. Nadal nie rozumiem, dlaczego moje jagnięta kosztują więcej, niż jagnięta z Nowej Zelandii. Nie rozumiem tego. Chcę dotrzeć do sedna i nie wiem, jak supermarkety mogą być tańsze? Skoro wyhoduje, zmielę i sprzedam?
Pandemia nie sprzyjała
Jeremy Clarkson udokumentował swoją naukę na temat rolnictwa w serialu. Jego 21-letni pomocnik Chleb pomógł mu poradzić sobie z pandemią i kolejnymi lockdownami.
Gdy pojawił się kryzys związany z COVID-19, powiedział Calebowi że strasznie boi się tego, że nie przeżyje. – Mam 60 lat, wypaliłem ćwierć miliona papierosów i miałem zapalenie płuc – powiedział.
Jednak zdrowie nie było jedynym problemem – Clarkson obawiał się także o farmę w tych trudnych czasach. Jeremy był zaskoczony, że udało im się kontynuować pracę. Wymagało to jednak wielu poświęceń, jednak ostatecznie „udało się” pracować na roli. A wy, oglądaliście już pierwszy sezon nowego serialu Clarksona?