WRC Motorsport&Beyond

Google Maps odchodzi do lamusa! Ta darmowa aplikacja podbija rynek. „Ma wszystko to i coś jeszcze”

google-maps

Google Maps to wciąż aplikacja nawigacyjna numer 1 wśród kierowców. Już wkrótce może jednak zostać zepchnięta z najwyższego stopnia podium. Ta darmowa aplikacja do nawigacji Waze korzysta z map Google’a, ale ma coś jeszcze. Kierowcy coraz chętniej sięgają po aplikację, która łączy w sobie funkcjonalność Google Maps i Yanosika.

Google Maps odchodzi do lamusa!

Każdy z nas korzystał kiedyś z Google Maps. Kierowcy pokochali tę aplikację za jej prostotę i funkcjonalność. Aktualna sytuacja na drogach, unikanie korków i najnowsze drogi dostępne niemal od razu. Tym wszystkim przyciągnęła kierowców. Wszystko wskazuje jednak na to, że jej czas powoli się kończy.

Waze to aplikacja, która została przygotowana przez amerykańskiego giganta, firmę Google. Oferuje jednak kierowcom znacznie więcej, niż jej bardziej popularna (przynajmniej na ten moment) siostrzana „Mapy Google”.

Funkcją, którą pokochają kierowcy najbardziej jest informowanie o patrolach policji i fotoradarach. Powiecie – przecież mamy to w Yanosiku. Tak, ale jadąc z Yanosikiem kierowcy i tak musieli „odpalić” Google Maps w tle. Waze nie wymaga takich dziwnych manewrów, poza tym jest zdecydowanie mniej nachalna od Yanosika.

Jest dużo, dużo lepsza

Darmowa aplikacja Waze charakteryzuje się także przejrzystym interfejsem i bardziej inteligentnym dobieraniem trasy. Aplikacja nie będzie prowadzić nas tylko po najszybszej trasie, ale przygotuje dla nas także skróty, dzięki którym poczujemy się jak „miejscowi”. Największą zaletą Waze jest z pewnością fakt, że korzysta ona z map Google’a, więc nie tracimy nic na dokładności i aktualności map.

Tutaj można tylko zyskać. Choć wszyscy nie lubimy zmian, kierowcy coraz częściej instalują tę aplikację na swoich telefonach. Jest ona dostępna zarówno na telefony z systemami Android jak i iOS. Co więcej, jest kompatiboylna z systemami Apple CarPlay i Android Auto.