Fotoradar to jeden z głównych „batów” na kierowców, którzy mają w sobie za dużo z pirata drogowego. Inspekcja Transportu Drogowego niedawno opublikowała film, na którym wyjaśnia zasadę działania tych urządzeń w Polsce. Jak mierzą prędkość fotoradary? Jak legalizowane i sprawdzane są fotoradary?
Legalizacja fotoradarów w Polsce
Czy zastanawialiście się kiedyś, czy fotoradar mierzy prędkość waszego samochodu dokładnie? I przede wszystkim – w jaki sposób jest on legalizowany? Prawidłowość wykonywanych pomiarów przez urządzenia jest sprawdzana w trakcie testów przez Okręgowy Urząd Miar. Do tego celu wykorzystywane jest urządzenie wzorcowe. Jeśli pomiary będą identyczne, fotoradary otrzymają legalizację. Wszystko zobaczycie na poniższym filmie.
Na poniższym filmie legalizowany był fotoradar w Warszawie przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Sobieskiego.
Józef Syc, CANARD: – Znajdujemy się na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Sobieskiego, gdzie trwa legalizacja stacjonarnych urządzeń rejestrujących. To tzw. fotoradar. Legalizację przeprowadza się raz do roku. Potwierdzeniem tych badań jest wydanie świadectwa legalizacji. Legalizacje urządzeń przeprowadzają pracownicy Głównego Urzędu Miar. My jako ITD, wspomagani przez policję wydziału drogowego, zabezpieczamy skrzyżowanie. Legalizacja musi odbywać się w miejscu ustawienia fotoradaru, ponieważ rejestruje przekroczenie prędkości za pomocą pętli indukcyjnej zatopionej w jezdni.
Adam Goldyszewicz, CANARD: – Naszym zadaniem jest kilkukrotny przejazd między urządzeniem wzorcowym, a fotoradarem. Jeśli oba pomiary będą identyczne, wówczas fotoradar uzyskuje legalizację.
Co ciekawe, większość kierowców myśli, że fotoradar działa jak „zwykła suszarka”, odbijając fale od samochodu. Z filmu opublikowanego przez ITD dowiadujemy się jednak, że urządzenie rejestruje prędkość za pomocą pętli indukcyjnej zatopionej w jezdni. Taki pomiar jest więc dużo bardziej dokładny od tradycyjnego radaru.