Ułańska fantazja? Nuda? A może kompletny brak alkoholowego hamulca? Cokolwiek to nie było, za jego pomysłem stało czyste szaleństwo. Ten chłop postanowił, że zbuduje samolot na bazie… swojej Łady. Próbny lot zakończył się dokładnie tak, jak się wszyscy tego spodziewaliśmy.
Samolot to nie takie proste urządzenie
Zaprojektowanie samolotu nie jest rzeczą prostą. Aby stworzyć opłacalny i bezpieczny produkt, trzeba wziąć pod uwagę bardzo dużą liczbę parametrów. Nie wiemy dokładnie ile ich jest, ale na pewno dużo więcej, niż przy projektowaniu samochodu.
Skrzydła – muszą mieć idealne proporcje. Nie mogą być zbyt grube, ze względu na koszty. Muszą być przy tym wystarczająco wytrzymałe, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom.
Mimo iż zadanie jest z oczywistych względów nierealne do wykonania, niektórzy majsterkowicze próbują stworzyć własny latający samochód. W rezultacie internet zalewany jest tego typu filmami.
Ułańska fantazja
Dziś obserwujemy Ładę 2105, której chłop dorzucił parę skrzydeł, chyba tylko po to aby wysłać małżonkę w podróż życia. Nawet jeśli samochód rozpędził się bardzo szybko na czymś, co wydaje się być lotniskiem, rosyjskie dziwactwo nie zdążyło wystartować. A to wielka szkoda, bo samochód miał nawet ogon jak w prawdziwym samolocie.
Niestety, projekt ten razem z soczystym dzwonem w betonową ścianę zapewne przejdzie na karty historii. Na szczęście w internecie nic nie ginie, a chłop zapewnił sobie już wieczną chwałę.
