WRC Motorsport&Beyond

BMW sprytnie wykiwało Unię Europejską! Diesel i benzyna niemieckiego producenta wymykają się spod kontroli UE

silnik-bmw-diesel-turbo

Nawet w najśmielszych snach nie odgadlibyśmy, że to właśnie ta marka otrzyma tytuł lidera branży motoryzacyjnej w 2020 roku. W czasach, gdy Diesel, benzyna, czy ogólnie silniki spalinowe, są traktowane jak wynalazek diabła. Okazuje się jednak, że można z sukcesami produkować tradycyjne jednostki, będąc przy tym bardziej niż ekologicznym.

Diesel i benzyna BMW z wyróżnieniem 

Najnowszy ranking opublikowany przez S&P Dow Jones przynosi dość nieoczekiwane rezultaty. Okazuje się bowiem, że BMW zostało okrzyknięte liderem branży motoryzacyjnej. To dziwne prawda? Niemiecka marka sprzedaje przecież bardzo dużo samochodów z silnikami benzynowymi i typu Diesel. 

KIEROWCO! JUŻ WKRÓTCE CZEKA NAS WYMIANA OPON. SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY! 

Ponadto, BMW zamiast przejść na pełną elektrykę, realizuje swoje podejście do hybryd typu plug-in z malutką baterią. Wszystko po to, aby oczyścić swoją flotę, która może być dużo brudniejsza, niż wydaje się na papierze. Ale, ale! Marka w jakiś sposób zdobyła 1. miejsce w rankingu, więc przyjrzyjmy się dobrym stronom. 

Firma zużywa dużo energii odnawialnej i ogranicza zużycie energii w swoich fabrykach. W rankingu opublikowanym przez S&P Dow Jones Niemcy zdobyli 80 na 100 punktów. BMW Group pisze, że jest „jedynym producentem samochodów, który jest konsekwentnie wymieniany wśród liderów branży od czasu stworzenia indeksów zrównoważonego rozwoju Dow Jones”.

 

Tym samym BMW pokonało w tegorocznym rankingu 38 innych firm motoryzacyjnych. – Wyniki pokazały, że BMW Group poprawiła się we wszystkich trzech obszarach oceny (zarządzanie i ekonomia, środowisko i społeczeństwo). 

BMW Group zauważa, że: 

– zmniejszyło zużycie energii na wyprodukowany pojazd o 40% od 2006 roku
– ograniczyło emisję CO2 o 70% względem 2006 roku
– przestawiło się na 100% odnawialną energię elektryczną we wszystkich zakładach produkcyjnych
– obniżyło emisję CO2 w pojazdach sprzedawanych w UE o 42% względem 1995-2019

Ponadto, firma systematycznie włącza wysokie standardy środowiskowe i społeczne do zarządzania łańcuchem dostaw i jest liderem w tej dziedzinie, jak czytamy w notce prasowej BMW. 

– Firma stawia sobie jasne cele w zakresie redukcji CO2 do 2030 roku. Nowością jest to, że cele te po raz pierwszy obejmują cały cykl życia: od łańcucha dostaw, przez produkcję, aż do końca fazy użytkowania. Celem jest ogólne zmniejszenie emisji Co2 na pojazd o co najmniej jedną trzecią. W przypadku floty ponad 2,5 mln pojazdów wyprodukowanych przez BMW w 2019 roku oznacza to zmniejszenie emisji CO2 o ponad 40 mln ton w całym ich cyklu życia. BMW Group stara się teraz zmniejszyć emisje z produkcji (zakres 1+2) o kolejne 80% w stosunku do poziomów z 2019 roku. Emisja Co2 będzie wówczas mniejsza niż 10% tego, co było w 2006 roku. 

Wszystko to brzmi pięknie i najwyraźniej takim również jest, skoro firma została doceniona złotym medalem w niezależnym rankingu. Mimo niewielkiego nacisku na elektryfikację floty – umówmy się, konkurencja BMW jest o parę kroków z przodu, niemiecka marka doprowadziła do tego, że produkcja benzyny i Diesla też jest ekologiczna. 

KIEROWCO! JUŻ WKRÓTCE CZEKA NAS WYMIANA OPON. SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY! 

Bardziej ekologiczne niż elektryk?

Celem jest zmniejszenie emisji CO2 pojazdów BMW o 40% na kilometr do 2030 roku. Zostanie to osiągnięte przez masową ekspansję elektromobilności. W ciągu 10 lat na drogach powinno jeździć łącznie ponad 7 milionów zelektryfikowanych pojazdów BMW Group. Około 2/3 z całkowicie elektrycznym układem napędowym. Grupa BMW zmniejszy również emisję CO2 w łańcuchu dostaw na pojazd o 20 procent w stosunku do poziomów z 2019 roku. Ślad węglowy dostawcy zostanie ustalony jako kryterium decyzyjne w przyszłych procesach udzielania zamówień. Firma jest liderem jako pierwszy producent samochodów, który wyznaczył konkretne cele w zakresie emisji CO2 dla swojego łańcucha dostaw.

Musimy przyznać, że podejście BMW w obecnych czasach jest naprawdę imponujące. Niemiecka marka w ten sposób wykiwała Unię Europejską. Ta nakłada na producentów wydawało by się niemożliwe do osiągnięcia normy emisji spalin. Okazuje się jednak, że Diesel i benzyna BMW mogą być czystsze niż elektryki.