Odświeżona Tesla Model S ma być najszybciej przyspieszającym pojazdem produkcyjnym na świecie. Ale nawet przed liftingiem nie można było odmówić mu zrywności. Czy jednak 10-letnia Tesla może konkurować w linii prostej z mocno porobionym BMW E46 Serii 3?
Tesla vs BMW
Szukając odpowiedzi na to pytanie, ekipa z Hoonigan ustawiła obok siebie dwa samochody. Stary dobry wyścig drag race, w którym większe szanse w teorii ma BMW. A jak poradzi sobie Tesla? Wyniki mogą cię zaskoczyć.
W jednym rogu stoi Tesla Model S P85+. Elektryk posiada pojedynczy silnik napędzający tylne koła i dostarcza 500 KM. Choć nie przyspiesza tak dobrze, jak dwusilnikowa wersja P85D, który został wprowadzony na rynek niedługo później, wciąż kręci imponujące czasy.
Po drugiej stronie mamy BMW E46, choć daleko mu do stanu fabrycznego. Ten samochód jest własnością kierowcy Formuły Drift Pro2 i został wyposażony w potężny 6,9-litrowy silnik V8. Pompuje on na tylne koła nie mniej niż 620 KM! Do tego silnika jest dołączona specjalna 4-stopniowa skrzynia biegów.
V8 czy elektryk?
BMW zostało też rozebrane, co oznacza, że waży zaledwie 1315 kilogramów. Podczas gdy Tesla na wadze wskazuje aż 2041 kg.
W pierwszym starciu kierowca BMW popisał się lepszym startem i zdołał przekroczyć linię mety przed elektryczną Teslą. Jednak w drugim wyścigu kierowca BMW czekał ze swoim startem aż ruszy Tesla. Niestety, tym razem przegrał. Trzeci i ostatni wyścig jest chyba najlepszym z nich, ale nie będziemy wam psuć zabawy. Obejrzyjcie to sami.