Pusta, niemiecka autobahna to spełnienie marzeń wszystkich fanów prędkości i czterech kółek. Ciężko też wyobrazić sobie lepsze narzędzie do tej roboty, niż 20-letnie BMW M5 E39. Mimo pokaźnego przebiegu 196 000 kilometrów, samochód bez zbędnych ceregieli osiąga 300 km/h. I to w jakim stylu!
Ależ to BMW idzie!
Ostatni bastion prędkości na publicznych drogach, gdzie za jazdę 300 km/h nie ryzykujemy utraty prawa jazdy. Oczywiście, w Niemczech też nie brakuje odcinków autostrady, na których obowiązują ograniczenia, ale to przecież logiczne. YouTuber z kanału „M539 Restorations” zabrał swoje dopieszczone BMW M5 generacji E39 na jazdę z maksymalną prędkością.
W niedzielny wieczór około godziny 22:00 YouTuber zabrał swoje BMW aby sprawdzić, czy uda się osiągnąć 300 km/h. Nagranie z wideorejestratora pokazuje, jak wyczynowy sedan bez żadnego wysiłku połyka kolejne kilometry.
Mimo iż samochód został zbudowany dwie dekady temu i pokonał blisko 200 000 kilometrów, mocno ciągnie i nie daje żadnych oznak zmęczenia.
Najlepszym sposobem zakończenia nocnej jazdy na autobahnie było złożenie hołdu niedawno zmarłej królowej Nurburgring. „To było dla ciebie Sabine [Schmitz]. Spoczywaj w pokoju, legendo.”
Wielkie V8 i 240 km/h jak „60”
YouTuber dodał też, że jego sedan napędzany silnikiem V8 jest stabilny jak czołg i przy prędkości 240 km/h wydaje się jakby jechał 60 km/h. To dosyć zrozumiałe, kiedy przekracza się magiczną granicę 300 km/h.
Warto zauważyć, że YouTuber ma całą flotę starych BMW, w tym Serię 8 z 1991 roku i Serię 7 z 1987 – oba z silnikami V12. Facet w całym swoim życiu miał ponad 25 modeli wyprodukowanych w Bawarii.
To konkretne BMW E39 M5 z 2001 roku zostało poddane szerokiej renowacji, o czym dowiadujemy się na początku filmu. Jeśli masz czas na obejrzenie pełnego, 40-minutowego odcinka, zdasz sobie sprawę, w jak świetnym stanie utrzymany jest sportowy sedan.