Dwa skradzione samochody dostawcze przewoziła ciężarówka skontrolowana przez podlaską Inspekcję Transportu Drogowego. Auta ukryte pod plandeką naczepy miały trafić z Belgii i Holandii na Litwę. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Straż Graniczna.
Zespół pojazdów na litewskich tablicach rejestracyjnych zatrzymał do kontroli w poniedziałek (10 czerwca) po południu patrol podlaskiej ITD na krajowej „ósemce” w miejscowości Przewalanka koło Białegostoku. Pod plandeką naczepy znajdowały się dwa samochody dostawcze o sporej wartości.
Nietypowy ładunek wzbudził czujność inspektorów, którzy postanowili zweryfikować legalność pochodzenia przewożonych aut. W tym celu wezwali na miejsce kontroli funkcjonariuszy Straży Granicznej. Jak się okazało, podejrzenia Inspektorów były słuszne.
Oba samochody dostawcze figurowały w bazach danych jako skradzione. Jeden z nich „zmienił” właściciela w Belgii. W przedziale ładunkowym tego Mercedesa Sprintera zainstalowany był warsztat wyposażony w wysokiej klasy i wartości sprzęt (elektronarzędzia, narzędzia warsztatowe). Drugi pojazd skradziono w Holandii.
Litwina kierującego ciężarówką przekazano Straży Granicznej. Podlascy inspektorzy ITD mają już na swoim koncie kilka podobnych ujawnionych wcześniej transportów skradzionych pojazdów.
Źródło: GITD