Urządzenie umożliwiające kierowcy fałszowanie zapisów w tachografie ujawnili inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego podczas kontroli szkoleniowych w Radomiu. Właścicielowi ciężarówki grozi wysoka kara finansowa i odpowiedzialność karna.
W piątek (4 października) inspektorzy ITD z kilku województw wzięli udział w drugim dniu szkolenia z zakresu ujawniania manipulacji tachografów. Kontrole pojazdów prowadzono na odcinku krajowej „dwunastki” w Radomiu.
W trakcie kontroli ciągnika siodłowego z naczepą przewożącą popiół z jednej z elektrowni, inspektorzy nabrali podejrzeń, że ciężarówka jest wyposażona w niedozwolony wyłącznik tachografu. Diagnostyka instalacji specjalnym urządzeniem dała niemal stuprocentową pewność. Pojazd skierowano do uprawnionego serwisu tachografów, gdzie potwierdziły się przypuszczenia inspektorów ITD. Elementy elektroniczne czujnika ruchu znajdującego się przy impulsatorze skrzyni biegów były przerobione w taki sposób, aby kierowca przy użyciu pilota mógł rejestrować rzekomy odpoczynek podczas faktycznej jazdy. Pod deską rozdzielczą pojazdu było zaś ukryte urządzenie sterujące wyłącznikiem.
Antyzderzeniowe poduszki na autostradzie A2
Na podstawie analizy czasu pracy kierowcy inspektorzy ITD stwierdzili, że mógł on używać niedozwolonego wyłącznika w celu ukrycia naruszeń. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa na miejsce kontroli wezwano patrol policji, któremu przekazano kierującego i pojazd do dalszych czynności.
Oprócz tego mazowiecka ITD wszczęła postępowanie administracyjne wobec przewoźnika drogowego z województwa łódzkiego w sprawie nałożenia kary w wysokości 10 tys. zł. Inspektorzy zatrzymali również dowód rejestracyjny naczepy z powodu pęknięcia felgi na trzeciej osi naczepy.
źródło: gitd.gov.pl