Tesla model X uderzyła w skręcający samochód, a następnie uderzyła w przydrożny słup. Wszystko to stało się na oczach systemu TeslaCam.
Tesla jechała zgodnie z przepisami, aż wymusił jej pierwszeństwo mężczyzna skręcający Toyotą RAV4 w lewo. Ewidentnie kierowca japońskiego samochodu wykonał swój manewr w chwili, gdy miał czerwone światło.
Elektryczna Tesla najpierw uderza w Toyotę, a następnie odbija się od niej i poprawia w słup. Obu kierowcom nic się nie stało, ale elektryczny model X z 2018 roku wyląduje na złomie.
Według nieoficjalnych informacji to pierwsze tego rodzaju nagranie zarejestrowane przez system TeslaCam.
Niezwykłe samochody znalezione w rzece. Wśród nich Ford Mustang z 1973 roku [wideo]