WRC Motorsport&Beyond

Motocyklista zaczął uciekać z głupiego powodu. Skończył na masce radiowozu [wideo]

Motocyklista podjął próbę ucieczki, której powód był prozaiczny w stosunku do zagrożenia, jakie spowodował. Swoją jazdę zakończył na radiowozie.

W ostatni poniedziałek (6 kwietnia) policyjny wideorejestrator zarejestrował w Ośnie Lubuskim wykroczenie popełnione przez dwóch jadących obok siebie motocyklistów. Na początku obaj podjęli próbę ucieczki, ale po kilku chwilach jeden motocyklista się zatrzymał. Mundurowi nakazali mu zjechać na pobocze i czekać.

W tym czasie ruszyli w pogoń za drugim z motocyklistów. Ten przez dobrą chwilę wodził ich za nos. W pewnym momencie nawet udawał, że odpuszcza ucieczkę, ale ponownie przyśpieszył w kierunku Ośna Lubuskiego. W trakcie pościgu okazało się, że pierwszy z uciekinierów również już odjechał.

Diesel tani a nadal go kradną

Policjanci robili wszystko, aby zatrzymać szaleńca, który nie do końca panował na swoją maszyną. W pewnym momencie o mały włos nie wjechał w ścianę budynku. Chwilę później kierowca udał się na drogę szutrową, którą doskonale znali policjanci. Zamiast pojechać za nim, postanowili wjechać w tę samą drogę z drugiej strony.

Mundurowi zdążyli ustawić radiowóz pod kątem, uniemożliwiając przejazd motocykliście. Ten uderzył w niego i tak właśnie zakończyła się szaleńcza ucieczka. Okazało się, że motocyklista zdecydował się na ucieczkę z głupiego powodu.

Nie posiadał on uprawnień do kierowania. Zamiast zwykłego mandatu teraz odpowie za przestępstwo, jakim jest niezatrzymanie się do kontroli oraz szereg drogowym wykroczeń.



Biznesmen w dużym SUV-ie ostro nagina przepisy na oczach mundurowych w BMW [wideo]