Model NSX to perła w koronie japońskiego producenta, będąca synonimem super sportowego samochodu. Na 2019 rok Honda przygotowuje poprawioną wersję, bardziej przyjemną do codziennej jazdy i na torach.
Hybrydowy sportowiec w nowej odsłonie ma zapewniać większą dynamikę. Do poprawek oddano takie elementy jak stabilizatory przednie i tylne. Teraz będą większe i poprawią sztywność nadwozia odpowiednio o 26 i 19 procent, zapowiada Honda.
Sztywniejsze będą również tuleje wahaczy, tym samym poprawiając reakcję układów zawieszenia i kierowniczego.
Modyfikacje techniczne dotknęły też napęd 4×4 SH-AWD, wspomagania układu kierowniczego, systemu ESP oraz amortyzatorów z cząstkami ferromagnetycznymi.
Aktualizacje w przypadku układu przeniesienia napędu obejmują zmodyfikowane wtryskiwacze, wyższą odporność na ciepło turbosprężarki oraz nowy filtr cząstek stałych. opracowany w celu zapewnienia zgodności z normą emisji spalin Euro 6d TEMP. Na wyposażeniu nadal jednostka 3.5 V6 i nadal generuje 581 KM.
Ponadto zmieni się kilka detali w wyglądzie zewnętrznym. Nawiązując do charakterystycznego koloru nadwozia, pojawią się pomarańczowe zaciski hamulcowe (jedynie w przypadku opcjonalnie dostępnych ceramicznych tarcz, red.). Nowością jest także chromowana powierzchnia górnej osłony chłodnicy. Z kolei osłony chłodnicy w przednim pasie będą czarne.
Rezultatem wyżej wspomnianych zmian ma być zwiększona uniwersalność Hondy NSX, zarówno w codziennym użytkowaniu jak i podczas zabawy na torach wyścigowych.
Europejska oferta Hondy NSX wciąż jest ograniczona. NSX jest niedostępny na wielu rynkach, także w Polsce. W Stanach Zjednoczonych super samochód Honda wycenia na 157 tys. dolarów.