WRC Motorsport&Beyond

Holenderskie wyzwanie

Po emocjonującej inauguracji na Węgrzech, Kia Lotos Race nie zwalnia tempa i już w najbliższy weekend zawodnicy zmierzą się na holenderskim Zandvoort – obiekcie, który przez lata dorobił się sławy trudnego i wymagającego, z którego zakrętami mierzyli się nawet kierowcy Formuły 1.

fot. KLR

Ulokowany w nadmorskiej miejscowości obiekt został otwarty w 1948 roku i praktycznie od razu przyciągnął na swoją nitkę zawody Formuły 1. Wygrywali tutaj najwięksi mistrzowie tacy jak Alberto Ascari, Juan Manuel Fangio, Niki Lauda, James Hunt czy Alain Prost. Obecnie ściga się tutaj ultra popularny niemiecki DTM, a także organizowane są zawody Masters of Formula 3 – jedna z najważniejszych imprez Formuły 3. Tor ma trzynaście zakrętów i pokonywany jest zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Rekord należy do Luki Badoera, który w sezonie 2001, za kierownicą bolidu Ferrari, pokonał go w 1:19.880s. W zeszłym roku najlepszy czas w Kia Lotos Race ustanowił Piotr Parys – późniejszy mistrz Polski podczas drugiego segmentu kwalifikacji zatrzymał stoper na 2:16.594s. 

W tym roku Piotrka nie ma już w stawce, jednak na pewno kibice nie powinni narzekać na brak emocji. Zmagania na Hungaroringu pokazały, że wielu kierowców ostrzy sobie zęby na końcowy sukces i walczą do samego końca. Wśród faworytów tej rundy na pewno znajdą się Michał Śmigiel i Filip Tokar, którzy w tym roku czuli już smak szampana na najwyższym stopniu podium. Na pewno nie będzie im łatwo, gdyż konkurencja nie śpi i Karol Urbaniak, Marcin Jaros czy Marcin Wróbel na pewno będą stawiać zaciekły opór.

Weekend Kia Lotos Race rozpocznie w piątek o godzinie 12:00, kiedy zawodnicy zmierzą się podczas pierwszego, trzydziestominutowego treningu. Kolejne pół godziny przygotowań zaplanowano na popołudnie. W sobotę natomiast odbędą się wszystkie trzy segmenty kwalifikacji, które zadecydują o ustawieniu na polach startowych. Walka koło w koło rozpocznie się w niedzielne przed południe – najpierw kierowcy wyjadą na tor o 10:20, a później o 15:55 jako finał i wisienka na torcie imprezy Pinksterraces.

fot. KLR