WRC Motorsport&Beyond

Grupa motocyklistów pochwaliła się filmikiem na YouTube. Policja podsumowała ich na 60 000 zł 

Grupa motocyklistów prowadziła swoje maszyny w bardzo niebezpieczny sposób, który daleki był od tego, by uznać go za przepisowy. Jeden z mężczyzn pochwalił się filmikiem na YouTube, a całą sprawą zainteresowała się policja. 

„Operacja Mataburros” trwała przez kilka miesięcy i polegała na dokładnym zbadaniu filmiku. Efekt? Dziesięciu motocyklistów zostało oskarżonych o popełnienie dwóch przestępstw i 39 wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu na drodze. 

Mężczyźni w wieku od 28 do 48 lat pochodzą z malowniczej Hiszpanii niedaleko miejscowości Logrono. 

Nagrane przez nich filmy trafiły do sieci, a panowie chwalili się ryzykownymi i niebezpiecznymi manewrami. Na nagraniach widzimy jak panowie jadą pod prąd, blokując lewy pas, lub wyprzedzają z prędkością ponad 200 km/h na obszarach, gdzie dozwolone jest tylko 90. Przy ograniczeniu do 40 km/h panowie zwolnili… do 157 km/h. 

W marcu 2019 roku pracownicy Guardia Civil en La Rioja rozpoczęli analizę filmów w sieciach społecznościowych. W ciągu 4 minut i 51 sekund trwania filmu, policja znalazła w sumie dwa przestępstwa i 39 wykroczeń.

Z powodu zagrożenia dla bezpieczeństwa pozostałych użytkowników dróg panowie otrzymali mandaty o łącznej sumie 14 1000 euro i 132 punktów karnych. 

Dwóm kierowcom grozi nawet wyrok więzienia za prowadzenie pojazdów silnikowych z zamierzoną lekkomyślnością oraz za przekroczenie prędkości na drogach w obszarze zabudowanym.