Bez wątpienia rosyjska ultra-luksusowa limuzyna, stylistycznie będąca hybrydą Bentleya i Rolls-Royce’a, to jedna z największych gwiazd tegorocznego salonu w Genewie. Kupić ją mogą jednak na razie tylko Rosjanie.
Dla modelu Aurus, wystawa w Genewie to tak naprawdę europejski debiut. Na stoisku luksusowa marka prezentuje dwa egzemplarze, które chwalą się najnowocześniejszą technologią. Podobno opracowaną przez NAMI (rosyjski instytut badawczo rozwojowy przemysłu samochodowego i silnikowego) w Moskwie.
Ambasador, Senat-or, Prezydent Władimir Putin
Od kiedy Aurus skonstruował pancerną wersję swojej limuzyny dla prezydenta Rosji, producent nie może nadążyć z realizacją zamówień. Na razie producent jest w stanie zbudować około 150 egzemplarzy rocznie, jednak już teraz wszystkie są wyprzedane na dwa lata w przód. I to w samej Rosji, ponieważ Aurus Senat na razie dostępny jest tylko dla tamtejszych elit politycznych i agend rządowych. De facto auto stało się niejako oficjalnym samochodem państwowym.
Niewykluczone jednak, że niebawem Aurus Senat będzie dostępny także dla klientów indywidualnych. Nie wiadomo też, jaka byłaby jego oficjalna cena. Branża spekuluje, że cena będzie zaczynać się od ok. 10 mln rubli, czyli blisko 600 tys. zł.
