Po pierwszych czterech rundach obecnego sezonu Formuły E na czele stawki znajduje się chiński zespół Techeetah. Dopiero na 8 pozycji plasują się przedstawiciele Audi Sport ABT Schaeffler. Wydaje się jednak, że niemieccy inżynierowie znaleźli problem.
Ekipa czterech pierścieni jest obecna w elektrycznej serii od początku rozgrywania cyklu. To właśnie niemiecki zespół zwyciężył w inauguracyjnej rundzie w 2014 roku w Pekinie. W sezonie 2016 Audi mocniej rozpędziło swój program wsparcia dla Formuły E i stało się prawdziwym potentantem w stawce. W zeszłym sezonie ekipa ostatecznie uległa tylko zespołowi Renault e.Dams – Moje zwycięstwo w Meksyku z roku ubiegłego było niewątpliwie najbardziej widowiskowym w historii wyścigów Formuły E – komentuje obrońca tytułu Lucas di Grassi.
Początek obecnego sezonu nie był jednak dla zespołu Audi Sport ABT Schaeffler wymarzonym scenariuszem. Niemiecka ekipa punktowała zaledwie dwukrotnie w czterech podejściach i obecnie zajmuje 8. miejsce w stawce 10 zespołów – Jesteśmy pewni, że znaleźliśmy zarówno przyczynę problemów, jak i ich rozwiązanie. Niestety, przepisy FIA nie pozwalają nam na wdrożenie zmian i ulepszeń przed upływem 30 dni od ich zgłoszenia. Oczywiście, że taka sytuacja jest dla nas trudna, jesteśmy jednak optymistami i mamy nadzieję, że stałe charakterystyki torów nie będą dla nas problemem. Podobnie jak nie były problemem podczas testów jeszcze przed rozpoczęciem sezonu – komentuje szef Audi Motorsport, Dieter Gass.
Wspomniane kłopoty oznaczają, że Audi odpowiednie usprawnienia wprowadzi dopiero przed kolejną rundą sezonu, zaplanowaną na 17 marca w Punta del Este – Jesteśmy teraz w bardzo trudnym momencie naszej historii. Mamy jednak odpowiednią motywację i determinację by dać z siebie wszystko i uzyskać jak najlepszy wynik. Ten wyścig to dla Daniela i Lucasa z pewnością ogromne wyzwanie. Wszyscy przecież wiemy jak nieprzewidywalny może być rozwój wypadków w dniu wyścigu. Zwycięstwo Lucasa w roku ubiegłym jest tego najlepszym przykładem – podkreśla szef zespołu Audi Sport ABT Schaeffler Allan McNish.
Piąta runda sezonu 2017/2018 Formuły E wystartuje w najbliższą sobotę, 3 marca o godz. 16.00 czasu lokalnego, czyli o 23.00 czasu środkowoeuropejskiego. W Meksyku kibice będą świadkami niesamowitych emocji. Na czele klasyfikacji znajduje się Vergne, który wyprzedza Rosenqvista i Birda. Daniel Abt z Audi jest 10. natomiast Lucas di Grassi w tym sezonie jeszcze nie punktował.
Tagi: Elektromobilność