WRC Motorsport&Beyond

Flaga w szachownice znów będzie kończyła wyścig Formuły 1. FIA zmieniło ten i kilka innych przepisów

FIA zatwierdziła zmiany w przepisach Formuły 1, które mają wejść w życie wraz z sezonem 2020. Teraz oczekują one tylko na akceptację ze strony Światowej Rady Sportów Motorowych. Jedna ze zmian dotyczy procedury zakończenia wyścigu. W 2019 roku flaga w szachownicę wyświetlana na ekranach oficjalnie kończyła zmagania. Od sezonu 2020 prawdziwa flaga w szachownicę ponownie będzie kończyła wyścigi F1.

Jedną z istotnych zmian jest poszerzenie limitu generatorów energii kinetycznej. Obecnie pozwalał on na dwie zmiany teraz będą trzy. Jest to związane bezpośrednio kalendarzem wyścigowym liczącym 22 Grand Prix. Zmianę tą zaakceptowały już wcześniej zespoły. Rekordzistą w tym sezonie był Daniił Kwiat z Toro Rosso, któremu aż sześciokrotnie wymieniano generator energii kinetycznej.

Zupełną nowością jest natomiast przepis mówiący o tym, że zespoły mają zakaz zasłaniania bolidów w trakcie zimowych testów. Mechanicy bardzo często zakrywają parawanami dostępu do garażów. Docelowo ma to uniemożliwić fotografowanie nowych bolidów, a także przyglądanie się z bliska zastosowanym rozwiązaniom. Jak czytamy w piśmie FIA – ”Żadna osłona nie może być stosowana w padoku, garażach, na prostej lub polach startowych, chyba że pojawi się taka konieczność z przyczyn mechanicznych”. Cel jest taki, aby zwiększyć zainteresowanie wśród kibiców i mediów.

Zmiany dotyczą także kar za zignorowanie wezwania na ważenie bolidu w trakcie piątkowych sesji treningowych. Obecnie regulamin mówi, że w takiej sytuacji kierowca jest relegowany na starcie wyścigu do alei serwisowej. Nowe sformułowanie w regulaminie pozwala teraz sędziom na większą swobodę w podjęciu decyzji o karze, jaka spotka kierowcę za zignorowanie wezwania na kontrolę w alei serwisowej. Co istotne, absurd tego przepisu polegał na tym, że mniejsze konsekwencje spotkałyby kierowcę oraz zespół, gdyby w trakcie ważenia udowodniono jazdę zbyt lekkim bolidem.

Federacja zatwierdziła także pierwszych trzech dostawców standardowych elementów do bolidów od sezonu 2021. Za produkcję felg będzie odpowiedzialne BBS, za pompy paliwa Magneti Marelli, a za wysokociśnieniową pompę paliwa i przewody firma Bosch.

Aston Martin zamiast Racing Point w Formule 1? Lawrence Stroll bliski przejęcia brytyjskiego producenta