Za nami dwie sesje kwalifikacyjne do wyścigów motorsportowych igrzysk – FIA Motorsport Games w klasie GT Cup. Dobrze, solidnie pojechali reprezentanci Polski, którzy kręcili czasy w środku mocniej, międzynarodowej stawki.
Warunki na Autodromo Vallelunga w dalszym ciągu są wymagające. Przypominamy, już podczas ceremonii otwarcia FIA Motorsport Games w Rzymie w czwartek mieliśmy ulewę, wczoraj przez większą część dnia tor był mokry, dzisiaj jest tak samo, chociaż aktualnie we Włoszech nie pada i nitka przesycha.
Pierwsza sesja kwalifikacyjna odbywała się jeszcze po mokrym, a więszkość zawodników zadecydowała, że wyjedzie na oponach typu wet. W reprezentacji Polski obserwowaliśmy Andrzeja Lewandowskiego. Mistrz świata Lamborghini Super Trofeo w klasie Pro Am poprawiał się z każdym okrążeniem i ostatecznie wykręcił w mocnej stawce 9. czas, chociaż do 7. pozycji zabrakło zaledwie 0,159 s.
W kwalifikacjach do drugiego wyścigu w zielonym Lamborghini Huracanie GT3 z biało-czerwoną flagą na masce pojawił się już Artur Janosz. Tor coraz bardziej przesychał i zawodnicy mogli bardziej zaatakować. To sprawiło, że tabela z wynikami była bardzo spłaszczona. Janosz czuł się najlepiej w samej końcówce czasówki. Jego czas pozwolił na zajęcie 10. miejsca, ale musimy zaznaczyć, że strata do zwycięzcy sesji wyniosła tylko 1,072 s. Różnice były minimalne!
W obu częściach kwalifikacji na pierwszym miejscu była reprezentacja Japonii jadąca Lamborghini. W pierwszej czasówce najlepszym wynikiem popisał się Hiroshi Hamaguchi, w drugiej na szczycie mieliśmy Ukyo Sasaharę, ale musimy podkreślić, że Francuz Jim Pla wykręcił dokładnie taki sam czas! Podium w poszczególnych częściach kompletowali Turcy, Rosjanie, oraz Szwajcarzy.
Pierwszy wyścig weekendu FIA Motorsport Games zaplanowano na dzisiaj, na godzinę 14:25. Potrwa on 60 minut. Transmisja prowadzona będzie m.in. na Facebooku mistrzostw oraz na stronie internetowej organizatora.