Z pewnością nie tak wyobrażał sobie Kuba Przygoński początek sezonu w Rajdach Cross Country. Po bardzo udanym występie w Rajdzie Kataru został niespodziewanie zdyskwalifikowany.
Wydawało się, że Kuba Przygoński z przytupem wszedł w nowy sezon Pucharu Świata FIA w Rajdach Cross Country. Załodze Orlen Team udało się nawet odnieść zwycięstwo podczas piątego etapu Rajdu Kataru, a ostatecznie zająć trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Niestety po tym, jak podano oficjalne wyniki, okazało się, że samochód Polaka na ostatnim badaniu technicznym nie spełnił warunków technicznych regulaminu rajdu.
Kuba Przygoński, Orlen Team: Nasz samochód był za lekki o cztery kilogramy, a minimalna dopuszczalna masa wynosi zgodnie z regulaminem 1850 kg. Przez to zostaliśmy zdyskwalifikowani. Niższa masa spowodowana była całkowitym zużyciem opon i utratą bieżnika, który w tych warunkach miał wpływ na masę minimalną. To dla nas bardzo przykra informacja, tym bardziej, że zajęliśmy w rajdzie trzecie miejsce, co oznaczałoby bardzo udany start sezonu.
Zespół X-Raid, w którym ściga się Kuba Przygoński złożył odwołanie od decyzji FIA, która ma 96 godzin na jego weryfikację.