WRC Motorsport&Beyond

ERC: Bohater Cypru myślał, że wszystko stracone. Przebił dwie opony i wygrał rajd

GALATARIOTIS Simos (CYP), SIMOS GALATARIOTIS, SKODA FABIA R5, and TSOULOFTAS Alexandros (CYP), ALEXANDROS TSOULOFTAS, CITROEN DS3 R5, portraitportrait during the 2018 European Rally Championship ERC Cyprus Rally, from june 15 to 17 at Larnaca, Cyprus - Photo Thomas Fenetre / DPPI

Przed tegorocznym Rajdem Cypru mało kto kojarzył nazwisko Simosa Galatariotisa. 42-latek z Nikozji jest pierwszym od 10 lat Cypryjczykiem, który wygrał Cyprus Rally, a pierwszym od 27 lat, który wygrał narodową imprezę ze statusem rundy mistrzostw Starego Kontynentu.

fot. Thomas Fenetre / DPPI

Przed ostatnim odcinkiem wydawało się, że rajd jest pod kontrolą Nassera Al-Attiyaha. Katarczyk miał najszybsze czysto sportowe tempo, ale kamienista trasa Rajdu Cypru nie jest łatwa do pokonania z pełnym gazem w podłodze. Tracący 2,3 sekundy Galatariotis mógł w zasadzie liczyć tylko na pech rywala. Ostatecznie obaj poprzebijali opony, ale Nasser na tyle wcześnie, że musiał zmienić koło.

fot. Gregory Lenormand / DPPI

Galatariotis zawdzięcza Katarczykowi wygraną w rundzie ERC dzięki jego postojowi nie tylko ze względu na stratę czasową. Jadący za Nasserem, Bruno Magalhães musiał wyhamować na odcinku, gdy Al-Attiyah cofał. Ostatecznie Portugalczyk przegrał rajd o 0,6 sekundy. Wydaje się jednak, że miał pełne prawo do złożenia protestu, aby ZSS skorygował jego czas. Ostatecznie Magalhães tego nie zrobił, został liderem mistrzostw, a Cypr mógł świętować triumf swojego rodaka w Larnace.

Simos Galatariotis: Dziękuję wszystkim za oglądanie rajdu, wsparcie było świetne i czuliśmy to. Rzecz jasna, to wspaniałe uczucie wygrać rajd, szczególnie po ostatnim odcinku, gdy myśleliśmy, że wszystko stracone, gdzie złapaliśmy nie jednego, a dwa kapcie. W końcówce widzieliśmy wiwatujących ludzi przed nami na mecie i mówimy sobie „co się tam dzieje?” Jednak z odrobiną szczęścia, choć w pełni zasłużenie – jesteśmy tutaj!

Cypryjczyk rozpoczął rajdową karierę w 1997 r. od sprintów za kierownicą tylnonapędowego Forda Escorta Coswortha. Przez 3 kolejne lata jeździł kultową Lancią Deltą HF Integrale. W 2000 r. przesiadł się do Hondy Civic zdobywająć wiele tytułów na Cyprze „w ośce”, co kontynuował także po 2005 r. za kierownicą Renault Clio S1600. W latach 2009-2017 pojawiał uzyskiwał krajowe sukcesy w Mitsubishi Lancerze Evo X. W połowie ubiegłego sezonu przesiadł się do Škody Fabii R5, zdobywając swój pierwszy tytuł mistrza Cypru w generalce.

fot. Thomas Fenetre / DPPI

W tym sezonie wygrał wszystkie dotychczasowe 4 rajdy w krajowych mistrzostwach. Kierowca żółto-czarnej Fabii ma plan, aby pojawić się jeszcze w tym sezonie na trasach Rajdowych Mistrzostw Europy, choć nie ma sprecyzowanego programu.