WRC Motorsport&Beyond

Ekscytująca przyszłość M-Sportu

dacia duster samochod

Stworzony od zera przez Malcolma Wilsona zespół M-Sport już na dzień dzisiejszy można nazwać globalnym sukcesem. Nie ma jednak rzeczy, których dobry pomysł, ciężka praca i 19 milionów funtów nie uczyni jeszcze lepszym.

Malcolm Wilson, były kierowca rajdowy i szef zespołu M-Sport, stoi na niewielkim wzgórzu w swoim domowym hrabstwie Kumbria w północno-zachodniej części Wielkiej Brytanii, mając świetny widok na robiącą wrażenie kwaterę główną jego zespołu rajdowego. Choć od jej otwarcia minęło już 20 lat, Wilson wciąż zaskakuje nowymi pomysłami. Wkrótce na tym terenie ma bowiem pojawić się tor testowy.

W przyszłym roku Wilson zainwestuje w to miejsce niemałą sumę 19 milionów funtów – pochodzących od sponsorów, jednak główną część stanowić będą jego pieniądze – rozbudowując nową fabrykę i powiększając jej obszar dwukrotnie. Dodatkowo, pojawi się 2,5-kilometrowy tor, na którym zespół będzie testował zbudowane przez nich samochody.

Nie do końca jestem w stanie w to uwierzyć – mówi – Od pięciu lat staramy się uruchomić ten projekt i do czasu, gdy była tu tylko trawa, pomysł wydawał się bardzo realny. Teraz widzę jednak, że robimy coś szczególnego. Prosta startowa będzie miała 800 metrów długości, a nowa fabryka zajmie powierzchnię ponad 111 arów. To naprawdę bardzo dużo.

 W Rajdzie Finlandii wystawiliśmy dziewięć samochodów, z czego cztery uległy wypadkom. Musieliśmy przygotować je na Rajd Niemiec, dlatego nasi ludzie w fabryce pracowali po 14 godzin dziennie. Chcemy uniknąć takich sytuacji w przyszłości.

 – Budowa toru powinna otworzyć nam nowe drzwi – dodaje. – Jeśli klient będzie chciał przetestować nowy samochód, zaprosimy go na nasz obiekt i będziemy mogli się nim zaopiekować podczas tej wizyty. Może uda się nawet zaprosić innych producentów, którzy mogliby tutaj testować swoje prototypy.