Fani zapachu palonej gumy urządzili sobie nocną zabawę, na jednym z osiedlowych parkingów. Wszystko wyglądało dość efektownie, lecz pechowo zakończyło się dla jednego z uczestników, który próbował nagrać popisy kolegi łapiąc możliwie jak najlepsze ujęcia.
To jak niebezpiecznie potrafi być taka ”osiedlowa” zabawa pokazuje poniższe nagranie.