WRC Motorsport&Beyond

DTM, Hockenheim: Mistrz WRC nagrodził Glocka

Najszybszy kierowca BMW Motorsport, Timo Glock odniósł dziś piąte zwycięstwo w DTM, pierwsze na Hockenheimringu, udanie kończąc inauguracyjny weekend Deutsche Tourenwagen Masters. Byłemu fabrycznemu kierowcy Toyoty w Formule 1 trofeum za zwycięstwo wręczył pięciokrotny rajdowy mistrz świata, Sébastien Ogier.

Drugie miejsce wywalczył Mike Rockenfeller (Audi), który na ostatnim okrążeniu odebrał pocyzję wicelidera wczorajszemu bohaterowi, Gary’emu Paffettowi (Mercedes). Zaliczający pierwszy sezon w DTM, Joel Eriksson otarł się o podium, tracąc do niego 0,382 sekundy. W czołowej piątce sklasyfikowano Loïca Duvala (Audi), który wczoraj zajął piąte miejsce w LMP2 podczas 6 godzin Spa-Francorchamps, dzieląc Orecę TDS Racing z François Perrodo i Matthieu Vaxiviere.

Na starcie Glock utrzymał P1 przed René Rastem. Lucas Auer i Daniel Juncadella zaliczyli falstart, otrzymując 5 sekund kary. Już na drugim kółku Paffett przebił się na piątą lokatę po starcie z dziesiątego pola. Na czwartym okrążeniu Auer odebrał P2 Rastowi. Na ósmym Paffett przebił się do czwórki, mijając Paula Di Restę, a dwa okrążenia dalej znalazł się na podium po wyprzedzeniu Rasta.

Na czternastym kółku BMW ściągnęło Glocka na pit-stop. Paffett poradził sobie z Auerem obejmując prowadzenie, po czym Brytyjczyk zjechał na zmianę opon. Na szestanstym okrążeniu do depo zjechali Rast i Rockenfeller, w którym ten drugi wyprzedził kolegę z Audi. Na 22 kółku Glock i Paffett minęli zaliczającego pożegnalny wyścig Mattiasa Ekströma, mimo że ten jeszcze nie wykonał pit-stopu. Czołowi kierowcy starli się bok w bok na Parabolice i Paffett wyszedł na prowadzenie.

Glock odpowiedział w połowie 26 okrążenia, ale Paffett odbił prowadzenie po użyciu DRS-u. Joel Eriksson po słabszym początku wrócił na podium, wyprzedzając Di Restę. Kolejna próba Glocka na dohamowaniu do nawrotu okazała się skuteczna i Niemiec odzyskał prowadzenie. Na 31 kółku Paffett skorzystał z ostatniego dostępnego DRS-u, ale Glock ostatecznie utrzymał się przed nim. Do Mercedesa zbliżył się Eriksson i na moment udało mu się awansować na drugie miejsce, ale mistrz z 2005 r. szybko odpowiedział.

W końcówce wiceliderującego Paffetta zaczął niepokoić Rockenfeller. Kierowca Audi zrównał się z reprezentantem Mercedesa na przedostatnim okrążeniu, ale lider punktacji obronił lokatę. Na końcowym 36 kółku Paffett skapitulował i drugie miejsce wywalczyło Audi RS 5 z Rockenfellerem na pokładzie. Mistrz DTM z 2004 i 2007 Mattias Ekström pożegnał się po 17 latach startów dopiero 16. miejscem, ale za metą wykonał serię efektownych bączków i porozrzucał część ubioru kierowcy na trybuny Hockenheimringu.

Timo Glock (44 pkt) przejął prowadzenie w punktacji mistrzostw, wyprzedzając o punkt Gary’ego Paffetta. Po 18 oczek zgromadzili kolejni w zestawieniu Mike Rockenfeller, Lucas Auer i Pascal Wehrlein.

Tekst: Marcin Zabolski

Tagi: DTM, Timo Glock, Mercedes, Hockenheim, Hockenheimring, Sebastien Ogier