WRC Motorsport&Beyond

Drugi wyścig dla Legutki

Albert Legutko okazał się najszybszy podczas drugiego wyścigu Kia Lotos Race na torze w Moście.

fot. KLR

Albert Legutko ruszał do wyścigu z pole position, ale już na pierwszym okrążeniu stracił pozycję lidera na rzecz Konrada Wróbla. Bardzo szybko ją jednak odzyskał i – wykorzystując pusty tor, który miał przed sobą do końca wyścigu – stopniowo budował przewagę nad rywalami. Na mecie zameldował się jako pierwszy z bezpieczną przewagą 3,394 s nad Karolem Urbaniakiem.

To pierwszy wygrany wyścig Legutki w KIA LOTOS RACE. Za jego plecami o kolejne pozycje zacięty bój toczyli Konrad Wróbel, Karol Urbaniak, Michał Śmigiel, Paweł Wysmyk, Paweł Malczak i Filip Tokar. Ten ostatni był przez chwilę poza torem, spadł na 7. pozycję i zaczął gonić rywali. Okrążeń starczyło do 3. miejsca. Drugiego wyścigu na torze w Moście do udanych nie zaliczy Michał Śmigiel. Startował z 5. pozycji, po kilku okrążeniach przebił się na drugą, potem zaliczył kontakt z agresywnie atakującym Filipem Tokarem i od tego momentu jego Picanto zaczęło się gorzej prowadzić. – Szczególnie na lewych zakrętach samochód zachowywał się bardzo dziwnie, przez co musiałem jechać wolniej. 5. miejsce nie jest rewelacyjne, ale na ostatnią rundę do Belgii pojadę jako lider tegorocznych Mistrzostw Polski KIA LOTOS RACE od pierwszego wyścigu, z przewagą 29 punktów nad drugim zawodnikiem. Jestem dobrej myśli, będę realizował plan.

Bohaterką rundy na torze w Moście jest jedyna kobieta w stawce zawodników – Roxanne Treuberg. Na skutek awarii systemu wentylacji w jej samochodzie, do wnętrza jej Picanto przenikało gorące powietrze z komory silnika. Tuż po wyjściu z auta po pierwszym wyścigu wycieńczona z gorąca i odwodniona Roxanne zasłabła. Zawodniczka natychmiast trafiła pod opiekę lekarza zawodów. Po podaniu kroplówki, dłuższym odpoczynku i przyjęciu sporej ilości płynu izotonicznego Roxanne wróciła do sił, ale lekarz zawodów odradzał jej udział w drugim wyścigu. Dzielna dziewczyna nie tylko wystartowała, ale poprawiła wynik z pierwszego wyścigu o dwie pozycje. Przez kilka okrążeń dzielnie odpierała ataki Piotra Humańskiego i Marcina Ganowskiego, którzy również mieli ochotę ukończyć wyścig na 14. pozycji.