WRC Motorsport&Beyond

Dopłaty do samochodów elektrycznych. Kto będzie mógł liczyć na takie finansowe wsparcie?

Od 11 grudnia składać można wnioski o dopłaty do samochodów elektrycznych. Dofinansowanie może wynosić nawet 37,5 tysiąca złotych. Dopłaty nie będą jednak dla wszystkich – kto może się o nie ubiegać?

Odpowiedzialnym za wypłaty jest  Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Start programu nastąpił 11 grudnia – wtedy to można było składać pierwsze wnioski o dofinansowanie na zakup auta elektrycznego.

Rządowe przepisy dotyczą aut kupowanych przez osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej, a dopłaty mają dotyczyć samochodów, których wartość nie przekracza 125 tysięcy złotych. Zakładając, że dofinansowanie ma wynosić maksymalnie 30 % ceny auta, każdy może liczyć na wsparcie do 37,5 tyś.

Portal „Interia” przytoczył wypowiedź eksperta „WysokieNapiecie.pl”, Bartłomieja Derskiego, który stwierdził, że na dofinansowania najprawdopodobniej załapią się tylko ci, którzy będą chcieli kupić małe miejskie samochody.

Oznacza to, że bardziej przystępny będzie zakup np. Skody CitiGOe, Smarta EQ forfour, VW e-UP-a, Opla Corsy-e, Peugeota e-208, czy też Renault ZOE. Ta ostatnia pozycja zależy jednak od tego, czy Renault wprowadzi na rynek swoją nieco tańszą konfigurację, bowiem obecnie ZOE kosztuje ponad 135,5 tysiąca złotych.

Najpopularniejszymi samochodami elektrycznymi na polskim rynku są według portalu „WysokieNapiecie.pl” BMW i3 oraz Nissan Leaf. Tutaj na dopłaty nie ma co liczyć – BMW kosztuje bowiem ponad 155 tysięcy, Nissan prawie 169.