WRC Motorsport&Beyond

Dlaczego paliwo nie tanieje? A przecież hurtowe ceny benzyny i oleju napędowego szybko spadają

paliwo ekologiczne

Hurtowe ceny benzyny i oleju napędowego bardzo szybko spadają, lecz średnie ceny na stacjach paliw ledwie drgnęły. Bez wątpienia coś nie gra na rynku paliw skoro przez ostatni miesiąc ceny ropy Brent spadły o blisko 20 proc, a nasz portfel praktycznie tego nie odczuł.

Jak donosi Bankier.pl PKN Orlen w piątek 7 lutego sprzedawał benzynę bezołowiową 95 po 3745 zł/m3, co z VAT-u daje około 4,61 zł za litr. Biorąc pod uwagę cenę z końca ubiegłego roku, różnica wynosi 25 groszy. Z kolei średnia ceny detaliczna w tym samym okresie obniżyły się tylko o 5 gr/l, do średniej kwoty 4,92 zł/l – tak wynika z danych BM Reflex.

Patrząc na olej napędowy różnica jest jeszcze większa. W płockiej rafinerii kosztuje 3764 zł/m3, czyli 4,63 zł brutto, lecz w sprzedaży detalicznej średnia jego cena wynosi 5,13 zł/l – podaje BM Reflex. Od początku roku hurtowe ceny ON spadły o 56 gr/l, podczas gdy średnie stawki przy dystrybutorach są na tym samym poziomie co pod koniec grudnia.

Dlaczego cena się nie zmienia?

Na to pytanie dlaczego właściciele stacji paliw tak długo są w stanie uniknąć dostosowania cen detalicznych do stawek obowiązujących w hurcie, ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź.

Należy mieć jednak na uwadze to, iż brana jest pod uwagę średnia cena paliw w Polsce. A są miejsca, gdzie można zatankować benzynę np. za  4,70 zł, a „diesla” za mniej niż 5 zł/l.

Nie zmienia to jednak faktu, że marża na sprzedaży oleju napędowego sięgnęła aż 50 gr/l , gdzie miesiąc temu wynosiła zaledwie 6 gr. W przypadku benzyny marża detaliczna urosła do 31 gr/l, przekraczając wieloletnią średnią o 6 gr. Jeżeli chodzi o diesel stacje benzynowe mogą sobie ”odbijać” wcześniejszy okres, gdzie zdarzało się marże były nawet ujemne.