Pod słońcem Hiszpanii, niemiecki kierowca poprowadził nowe Audi e-tron FE05, które po raz pierwszy będzie wystawione na starcie kolejnego sezonu serii wyścigów Formuły E.
Podczas dwudniowego testu, który odbył się w miejscowości Calafat, inżynierowie Audi gromadzili ważne informacje, służące do dalszych prac nad tym całkowicie elektrycznym samochodem wyścigowym.
Rzym, Calafat, Paryż – te trzy miejsca i trzy dni są przez Daniela Abta poświęcone wyłącznie Formule E. Pomiędzy rundami siódmą, a ósmą obecnego sezonu, Abt przez dwa dni po raz pierwszy testował nową generację elektrycznego samochodu wyścigowego. Jego kolega z zespołu, Lucas di Grassi, swoje pierwsze kilometry za kierownicą Audi e-tron FE05 zrobił już pod koniec marca.
Byłem bardzo podekscytowany tym pierwszym testem i przyjechałem do Hiszpanii z ogromnymi oczekiwaniami. Rzeczywistość nawet te oczekiwania przewyższyła. Prowadzenie tego samochodu to ogromna frajda. Praktycznie pod każdym względem nowy bolid poczynił ogromny krok do przodu – podkreśla Daniel Abt, zwycięzca rundy Formuły E w Meksyku i zdobywca czwartego miejsca w Rzymie. Zwłaszcza wygląd samochodu zachwyca Abta: Na torze, Audi e-tron FE05 wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Gdy jechałem w grupie innych pojazdów czułem się, jakbym był w filmie science-fiction.
Szef teamu Allan McNish jest zachwycony tak pozytywnym odbiorem bolidu przez obu kierowców zespołu: To dobry znak, że Daniel i Lucas czują się w tym samochodzie dobrze i że dobrze się im go prowadzi. Włożyliśmy w ten projekt mnóstwo pracy – i to nie tylko tu, na torze, ale również w naszej siedzibie w Neuburgu. Pomimo to, przed nami cały czas jeszcze mnóstwo do zrobienia. Ważne jednak, że zmierzamy w dobrym kierunku.
Kolejne testy Audi e-tron FE05 zaplanowano na maj, a obecny sezon wyścigów swą kontynuację będzie miał już w najbliższy weekend. 28 kwietnia Daniel Abt i Lucas di Grassi ścigać się będą po ulicach Paryża.
Tagi: Daniel Abt, Audi e-tron FE05, Formuła E, samochody elektryczne,