Kuba Przygoński i Timo Gottschalk świetnie rozpoczęli rywalizację na trasach Rajdu Dakar 2021. Duet ORLEN Team uzyskał czwarty czas na prologu.
Załogi samochodów miały do pokonania 11-kilometrowy odcinek na północny-wschód od Dżuddy. W przeciwieństwie do zawodników na quadach oraz motocyklistów stawka ruszała zgodnie z numerami startowymi.
Czytaj też: Dakar 2021 – Kamil Wiśniewski z trzecim czasem prologu
Jako pierwszy na trasie pojawił się Carlos Sainz, który uzyskał rezultat sześć minut i 24 sekundy. Trzy minuty za Hiszpanem na próbie pojawił się Nasser Al-Attiyah, który zatrzymał stoper na wyniku pięć minut i 48 sekund, co dało Katarczykowi zwycięstwo. Osiem sekund wolniejszy był Yazeed Al-Rajhi. Świetnie zaprezentował się startujący w połowie stawki Brian Baragwanath, który uzyskał taki sam czas jak Katarczyk.
Kuba Przygoński i Timo Gottschalk startowali jako ósma załoga i na mecie okazali się wolniejsi od lidera o dwanaście sekund. Dało to czwarte miejsce. Załoga ORLEN Team pokonała między innymi Bernharda Ten Brinke, Sebastiena Loeba, Stephana Peterhansela i Naniego Romę.
Martin Prokop pilotowany przez Viktora Chytkę doprowadził swojego Forda Raptora w barwach PKN ORLEN na jedenastym miejscu. Do najszybszych Czesi stracili siedemnaście sekund.
