Carlos Sainz dla którego ostatnie dni na Rajdzie Dakar nie były najlepsze, powetował sobie nieudane próby i wygrał szósty etap.
Zawodnicy mieli do pokonania trasę z Al Kajsumy do Ha’il, gdzie jutro czeka ich dzień przerwy. Po skróceniu próby odcinek specjalny mierzył 347 kilometrów.
Hiszpan za kierownicą Mini Buggy przewodził stawce od startu do mety i okazał się o ponad cztery minuty lepszy od Yazeeda Al-Rajhiego. Etapowe podium uzupełnił Nasser Al-Attiyah (+7:16). Tuż za Katarczykiem znalazł się Stephane Peterhansel (+7:34). Problemy na odcinku miał Sebastien Loeb.
Kuba Przygoński i Timo Gottschalk uzyskali dziś piąty wynik. Do najlepszego stracili 14 minut i 21 sekund. Problemy na odcinku mieli Martin Prokop i Viktor Chytka. Druga załoga ORLEN Team na mecie pojawiła się z niemal półtoragodzinną stratą.
W klasyfikacji generalnej Stephane Peterhansel ma pięć minut i 53 sekundy zapasu nad Nasserem Al-Attiyah. Trzeci jest Carlos Sainz (+40:39), za którym znajduje się kierowca ORLEN Team: Kuba Przygoński (+1:11:36). Martin Prokop (+2:29:07) spadł na dziesiąte miejsce.