W okolicach miasta Inglewood w Stanach Zjednoczonych na jednej z tamtejszych dróg miał miejsce cud. Bo inaczej nie można tego nazwać patrząc na to, co rozgrywało się przed jadącym kierowcą, który jechał razem ze swoją rodziną.
W nocy na nieoświetlonej drodze mężczyzna, jadąc prawidłowo nagle miał przed sobą dwie ciężarówki. Jedna wyprzedzała drugą, przez co droga była praktycznie zablokowana. Przytomne zachowanie kierowcy oraz wspomniany cud, pozwoliły wyjść z tego cało.