Każdy kraj ma swoje przepisy dotyczące obowiązkowego wyposażenia samochodu osobowego. W Polsce lista ta jest dosyć krótka, ale warto ją rozszerzyć, planując wakacyjne wyjazdy i nie tylko.
W naszym kraju zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia z dnia 31 grudnia 2002 r, w każdym pojeździe powinna znaleźć się gaśnica i trójkąt ostrzegawczy ze znakiem homologacji. My polecamy jednak doposażyć swój samochód w kilka innych gadżetów.
Apteczka samochodowa
Nie mamy obowiązku wozić jej w samochodzie. Jednak według przepisów mamy obowiązek udzielenia pierwszej pomocy. W tym bardzo pomoże nam wyposażenie apteczki. Dodatkowo może ona przydać się również nam bowiem w trasie przy drobnych naprawach, czy wykonywaniu innych czynności możemy się skaleczyć, a tam znajdziemy wszystko, co potrzebne do opatrzenia ran.
Kamizelka odblaskowa
Wychodząc z samochodu przy ruchliwej drodze, ubrana kamizelka sprawia, że jesteśmy znacznie bardziej widoczni, a co za tym idzie także bardziej bezpieczni. Jest ona przydatna szczególnie po zmroku, kiedy musimy np. wykonać jakąś drobną naprawę lub inną czynność będąc przy drodze.
Koło zapasowe / zestaw naprawczy
Myślę, że nikomu nie trzeba tłumaczyć korzyści płynących z wożenia ze sobą koła zapasowego. Dzięki niemu możemy bez zbędnych dodatkowych kosztów dotrzeć do najbliższego punktu wulkanizacji i kontynuować podróż. Wymiana koła jest dosyć prosta i powinien sobie z tą czynnością poradzić każdy mężczyzna i pewnie sporo kobiet. Oczywiście poza zapasówką musimy mieć także podnośnik i klucz do kół.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są zestawy naprawcze, które kosztują kilka złotych, a pozwalają nam samodzielnie załatać gumę. Tutaj jednak przyda się już wprawa w ich użyciu. Tym bardziej że na trasie może nam być czasem ciężko zlokalizować miejsce uszkodzenia opony. W przypadku uszkodzenia felgi takim zestawem niestety niewiele zdziałamy.
Zapasowe żarówki
Niby banał, bo możemy je kupić praktycznie na każdej stacji benzynowej, ale zaoszczędzimy, jeśli kupimy je wcześniej w sklepie motoryzacyjnym. W przypadku kontroli policji, gdy nie świeci nam któraś żarówka, to wymiana przy służbach może oszczędzić nam mandatu.
Lina holownicza
Jeśli jedziemy w podróż w dwa auta to właściwie jest to must have w wyposażeniu. W przypadku wielu awarii będziecie mogli się zaholować do najbliższego warsztatu i zaoszczędzicie sporo na wzywaniu lawety.
Kable rozruchowe
W zimie to gadżet szczególnie doceniany. Kable warto jednak wozić przez cały rok. Akumulator rozładować się nam może z byle głupoty, której wcześniej nie przewidzimy. Mając kable rozruchowe w bagażniku, możemy liczyć na pomoc wielu kierowców. A może i sami będziemy mogli kogoś poratować prądem i zrobimy dobry uczynek.
Pompka
Dwa lata temu jadąc przez Austrię, doceniłem posiadanie pompki nożnej. Ciśnienie w kole mocno spadło, a jak na złość przez 4 stacje z rządu nie było kompresora. Od tamtej pory zawsze wożę pompkę.
