O ponad 21 ton za dużo ważyła ciężarówka przewożąca koparkę gąsienicową z Rzeszowa do Piaseczna. Zespół pojazdów był również za długi, za szeroki i za wysoki, a kierowca posiadał niewłaściwe zezwolenie do wykonywania takiego transportu.
Ciężarówka przewożąca dużą koparkę na czteroosiowej naczepie przyciągnęła uwagę podkarpackich inspektorów ITD. Funkcjonariusze prowadzili kontrole na odcinku krajowej „dziewiątki” w miejscowości Styków – Wygoda.
W trakcie dokonanego pomiaru stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej zespołu pojazdów o 21,1 t. Ciągnik siodłowy z naczepą i ładunkiem ważył aż 61,1 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Ciężarówka z koparką była za wysoka o 17 centymetrów i o 61 centymetrów za szeroka. Żeby tego było mało, zestaw okazał się również za długi o 1,8 metra.
Kierowca tego pojazdu powinien posiadać zezwolenie kategorii VII. Prowadzący tymczasem posiadał zezwolenie kategorii V, zatem nie powinien poruszać się po drogach publicznych. Zabrakło także pilota, którego obecność jest wymagana przy takich gabarytach transportu.
Wylądowali Volkswagenem Golfem na dachu. Wszystko przez kłótnię
Kontrola ITD zakończyła się wydaniem kierowcy zakazu dalszej jazdy do momentu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w transporcie. Spore konsekwencje finansowe grożą przewoźnikowi i załadowcy, wobec których toczą się postępowania administracyjne z ustawy o drogach publicznych w sprawie nałożenia kar.