W Łukowie doszło do groźnie wyglądającego potrącenia rowerzystki przez ciężarówkę. Kierowca o wszystkim dowiedział się dopiero w Radzyniu Podlaskim, czyli po przejechaniu 26 km od miejsca zdarzenia. Jak twierdzi – nie widział kobiety jadącej na rowerze.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę miejskiego monitoringu. Policja zdecydowała się opublikować nagranie ku przestrodze. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował poszkodowaną 56-latkę do szpitala. Urazy nie zagrażały jej życiu i została wypuszczona do domu.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Na jego konto wpłyną też punkty karne.
Luksusowe BMW warte niemal pół miliona złotych w rękach policji